Środowa sesja na warszawskim parkiecie będzie przebiegać pod dyktando debaty nad budżetem na 2006 r. Każda wypowiedź może powodować nagłe wahania, możliwe zwłaszcza przy tak małej aktywności inwestorów. Jeśli w planach nie pojawią się niebezpieczne zapisy o zwiększeniu wydatków, fundusze powinny przystąpić do próby bicia rekordów i podciągania wartości jednostek przed końcem roku.