Opozycja: ulga podatkowa zachęci do oszczędzania w IKE

– Chcemy wprowadzić te zmiany, aby zachęcić ludzi do oszczędzania na indywidualnych kontach emerytalnych – mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak wiceminister pracy i polityki społecznej.

Zdaniem poseł Marii Zuby z PiS wyższe limity nie spowodują wzrostu liczby oszczędzających, biorąc pod uwagę, że wiele osób nie wykorzystuje nawet połowy obecnego.

Średnia składka wpłacana rocznie do IKE w 2007 roku wynosiła 1719 zł, co przy obowiązującym wtedy limicie 3697 zł stanowiło niewiele ponad 46 proc. maksymalnej kwoty.

– Należy wprowadzić do obecnego projektu zachętę podatkową polegającą na możliwości odpisania od dochodu lub podatku kwot wpłacanych na IKE – mówi Maria Zuba.

Projekt przewiduje także, że osobom oszczędzającym na przyszłą emeryturę łatwiej będzie wypłacić pieniądze. Po wypłaceniu części pieniędzy z konta umowa nie zostanie rozwiązana (obecnie nie jest to możliwe). Od tej kwoty zapłaci się jednak podatek od dochodów kapitałowych.

– Dobrze, że oszczędzający będzie mógł wycofać część środków z IKE – mówi Anna Bańkowska z Lewicy.

Paweł Jakubczak

Gazeta Prawna 16.10.2008 (203) – str.9