Opportunity Network wchodzi do Polski

Opportunity Network to młoda firma, która narodziła się zaledwie przed dwoma laty. Dziś jest wyceniana na 151 milionów dolarów i posiada biura w Londynie, Nowym Jorku, Barcelonie i Dubaju. Teraz zamierza wejść na nasz rynek. Jest już po słowie z pierwszymi bankami, cztery z nich wstępnie wyraziły chęć nawiązania współpracy.

Założycielem Opportunity Network jest Brian Pallas, 29-latek, który model biznesowy opracował uczestnicząc w spotkaniach ekskluzywnego klubu dla biznesmenów działającego przy Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku – Family Business Club. Zauważył, że jego członkowie niezbyt chętnie dzielą się na publicznym forum swoimi pomysłami na biznes. Każdy z nich dysponował fortuną mogącą wcielić w życie pomysł konkurenta, więc obowiązywała zasada ograniczonego zaufania. Pallas wpadł na pomysł, by opracować prosty system zbierania „ogłoszeń” od członków klubu. Zbierał je początkowo mailem, a następnie selekcjonował i kojarzył partnerów o uzupełniających się potrzebach biznesowych.

YAY Foto

Okazało się, że pomysł chwycił. Podjął więc decyzję o stworzeniu specjalnej platformy internetowej, która będzie kojarzyć biznesmenów globalnie. Tak powstało Opportunity Network. Podobnie jak w przypadku Family Business Club, także i tu wstęp jest reglamentowany. Z platformy mogą korzystać przedsiębiorcy, którzy dostali zaproszenie. Takie zaproszenie wysyłają banki, z którymi firma nawiązała współpracę. Nie jest to jednak oferta dla każdego – żeby wstąpić do tego klubu firma musi mieć możliwość dokonania pojedynczej transakcji na kwotę powyżej 2 milionów złotych.   

Jak sieć działa w praktyce? Uczestnik platformy zgłasza swoją potrzebę biznesową, określa gałąź gospodarki, która go interesuje, zakres geograficzny i preferowaną wielkość transakcji. Odbiorcami tego komunikatu są wszyscy członkowie sieci, którzy mogą wyrazić zainteresowanie transakcją dając początek pogłębionej dyskusji między stronami. Początkowa wymiana informacji jest jednak anonimowa, tak aby chronić uczestników przed nadmiernym eksponowaniem swoich planów biznesowych. Do ujawnienia danych dochodzi dopiero wtedy, gdy inny z użytkowników wykaże dalsze zainteresowanie opublikowaną ofertą. Ten sposób zarządzania informacją umożliwia utrzymanie planów biznesowych w tajemnicy, do chwili znalezienia godnego zaufania partnera.

Od początku model rozwoju Opportunity Network zakładał wyłącznie współpracę z bankami. Tylko one posiadają bowiem poważnych klientów i są w stanie zaprosić do sieci dużą ilość przedsiębiorstw, same osiągając dzięki temu niemałe korzyści. Co z tego ma bank? Po pierwsze zadowolonego klienta.

–  Współpraca Opportunity Network z bankami stwarza dla klientów tych instytucji nie tylko możliwość rozwoju w skali globalnej, ale także umacnia relację banku z klientem – wyjaśnia Pallas. –  Każdy zgłaszający bank ma wyłączność relacji z podmiotem zgłaszanym, co w praktyce oznacza, że żaden z innych banków nie będzie mógł zaprosić tego samego podmiotu po raz drugi – dodaje.

Po drugie – dostęp do danych o planach biznesowych swoich dużych klientów, a to pozwala ich lepiej poznać oraz zaproponować odpowiednie produkty w idealnym momencie. Po trzecie w końcu – nie wymagana jest żadna integracja IT między platformą, a bankiem.

W innych krajach z firmą współpracują już .m.in. Intesa Sanpaolo Bank, BBVA i CaixaBank. Toczą się też rozmowy z bankami w USA, w Ameryce Południowej i Afryce.

Kilka lat temu platformę dla przedsiębiorców uruchomił ING Bank Śląski. W przypadku Aleo zasady współpracy są jednak inne. To platforma handlowo-aukcyjna, więc przypomina bardziej Allegro dla biznesmenów. Zarejestrowanych jest tam 53 tys. firm, które wystawiły na sprzedaż 334 tys. produktów. Opportunity Network ma dziś 13 tys. użytkowników, ale oferty biznesowe obejmują 130 państw.