Ostrożnie kupuj w banku

Rentowność pięciolatek o stałym oprocentowaniu wynosi od dziś 5,05 proc. (odsetki 4,4 proc.). Jeszcze wczoraj papiery te sprzedawano z ceną emisyjną 100,9 zł, co oznaczało, że rentowność zakupu wynosiła 4,2 proc. Od dziś ministerstwo obniżyło cenę do 97,4 zł. Przypomnijmy, że kupując te papiery, płacimy cenę emisyjną powiększoną o odsetki naliczone od początku sprzedaży. Dlatego dziś cena pięciolatek wynosi 98,33 zł, podczas gdy jeszcze wczoraj było to 101,82 zł.

Nowa rentowność obligacji pięcioletnich jest na pewno atrakcyjna, ale na giełdzie można kupić podobne papiery jeszcze korzystniej. Na przykład odsetki od dziesięciolatek wykupywanych w październiku 2013 r. wynoszą 5 proc., ale w środę na parkiecie handlowano nimi po 97,8 proc., czyli rentowność ich zakupu wynosiła 5,3 proc. (zakładając wysoką 1 proc. prowizję maklerską).

Jeszcze wyraźniej widać to na przykładzie obligacji o krótkich terminach wykupu. Dziś w placówkach PKO można kupić dwulatki o oprocentowaniu w wysokości 4 proc. w skali roku. Tymczasem na giełdzie można kupić obligacje OK1207 (wykupywane w grudniu 2007 r.) po cenie 90,85 proc., co oznacza, że rentowność zakupu, nawet po uwzględnieniu prowizji, wynosi ponad 4,6 proc. Natomiast gdyby kupić na parkiecie papiery SP1207 (to popularne pięciolatki, tyle że sprzedawane przed trzema laty i wykupywane w grudniu 2007 r.), to uzyskamy rentowność prawie 5 proc.

Różnica jest bardzo duża. Przy zakupie dwulatek w PKO BP za 2000 zł otrzymamy w sumie 163,2 zł odsetek. Natomiast, jeżeli za podobną kwotę kupimy papiery na giełdzie, dostaniemy od 174 do 177 zł (w zależności od obligacji) – informuje dziennik.