Pesymistyczne nastroje w zarządzie Orbisu

Jak donosi „Puls Biznesu” branża hotelarska boryka się z problemami. Grupa hotelarska Orbis zamroziła decyzje o inwestycjach oraz rozważa decyzję dotyczącą sprzedaży spółek zależnych. 

„Od zarządu Orbisu bije pesymizm. Nic dziwnego — branża hotelarska ugina się pod ciężarem kryzysu, a symptomów ożywienia na razie nie widać. — Ten rok jest nie jest łatwy, a do odbicia dojdzie najwcześniej w połowie 2010 r. — przewiduje Jean-Philippe Savoye, prezes Orbisu. Na dłuższe oczekiwanie nastawia się Bianka Madej, analityk Erste Securities” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.

„Po trzech kwartałach hotelarska grupa ma 790,8 mln zł przychodów, czyli mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (909,4 mln zł). Zysk operacyjny wynosi 24,6 mln zł, wobec 68,5 mln zł, a na poziomie netto jest 2,9 mln zł straty, podczas gdy rok temu było 41,8 mln zł zysku” – czytamy dalej.

Jeszcze w pierwszym półroczu 2008 roku inwestorzy zapowiadali rozbudowę bazy hotelowej w związku z organizacja Euro 2012. Jednak kryzys pokrzyżował plany branży hotelarskiej i wielu inwestorów zrezygnowało z realizacji wcześniejszych projektów. Wybudowanie hotelu, a następnego jego utrzymanie jest niezwykle kosztowne. Inwestorzy zdają sobie sprawę, że tak drogi produkt nie zwróci się podczas Mistrzostw Europy w 2012 roku, a Polska nie jest popularnym, turystycznym regionem, zatem nie może również liczyć na rzeszę turystów.

Więcej na temat w „Pulsie Biznesu” w artykule „Orbis poczeka na odbicie”.
K.H.

Źródło: Puls Biznesu