Banki spółdzielcze nadal umacniają pozycję na krajowym rynku finansowym. Aktywa 584 banków należących do trzech działających w Polsce zrzeszeń wynosiły w końcu czerwca 37,6 mld zł i były niemal o 23 proc. większe niż rok wcześniej.
Wzrost skali działania banki spółdzielcze zawdzięczają rolnikom indywidualnym, na których konta trafiają dopłaty bezpośrednie. W efekcie depozyty w bankach należących do trzech zrzeszeń zwiększyły się między czerwcem ubiegłego i tego roku prawie o 25 proc, do 31,6 mld zł. Natomiast przyrost kredytów jest dużo wolniejszy niż depozytów. W porównaniu z końcem czerwca ub. r. wartość kredytów wzrosła o 14,3 proc, do 18,5 mld zł.
„Parkiet” pisze, że banki spółdzielcze mogą się pochwalić wzrostem bilansu, ale rachunek wyników wygląda gorzej. Mimo zwiększenia skali działania, wynik z działalności bankowej był o 0,9 proc. niższy niż przed rokiem. Przedstawiciele sektora objaśniają to zmniejszaniem się marży odsetkowej i mniejszymi dochodami prowizyjnymi.