„Mniej niż w kwietniu jest też chętnych do wycofywania środków. Zarządzający przyznają, że w ostatnich dwóch tygodniach klienci TFI powoli wracają do inwestowania. – Sprzedaż jednostek wzrosła o 25 -30 proc. w porównaniu z pierwszymi dwoma tygodniami kwietnia. Umorzenia zwiększyły się nieznacznie – mówi „WSJ Polska” Adrian Adamowicz, wiceprezes Pioneer Pekao TFI, największego pod względem aktywów towarzystwa w Polsce. Bilans wpłat i umorzeń w Pioneer Pekao TFI wynosi na razie zero, ale zdaniem Adamowicza jest duża szansa, że na koniec maja będzie dodatni. Wprawdzie sprzedaż funduszy Arka (zarządzanych przez BZ WBK AIB TFI), PKO, ING oraz BPH po dwóch tygodniach maja jest ujemna, ale szefowie tych towarzystw potwierdzają, że spadły odkupienia.”, czytamy.
„- Wygląda na to, że kto miał wycofać się z funduszy, już to zrobił. Teraz do głosu doszli racjonalni inwestorzy, którzy widzą okazję do tanich zakupów” – mówi Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds TFI. Zarządzający radzą jednak nie przesadzać z optymizmem. „- Saldo sprzedaży może się łatwo przechylić na jedną albo na drugą stronę” – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Od początku roku umorzenia przeważały nad wartością kupowanych jednostek. Sytuację tą wykorzystały banki ściągacjąc wycofane z funduszy pieniądze dzięki wysokooprocentowanym lokatom. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak uspokojenie nastrojów wśród klientów inwestujących w fundusze. Z danych NBP wynika, że w kwietniu wzrost depozytów nieco wyhamował.
Więcej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska”, finansowym dodatku „Dziennika”.