PKO BP – elektroniczny do potęgi Enter

Jeśli w Pekao S.A. czy Banku BPH słowo „fuzja” otwiera wszystkie drzwi i coś, co normalnie trwało pół roku załatwia się w 3 dni, to takim słowem w PKO BP jest „internet”. Zarząd banku najwidoczniej zobaczył, że internet po prostu się opłaca. Dlatego nie żałuje pieniędzy na jego rozwój. Już teraz z nowej oferty PKO Inteligo (nie mylić z wirtualnym rachunkiem Inteligo) korzysta 660 tysięcy klientów. Licząc razem z Inteligo – to ponad 1,1 mln użytkowników. Całkiem sporo zważywszy, że odbyło się to praktycznie bez jakiejś większej kampanii reklamowej, poza informacjami w placówkach. Bank jednak uznał, że wreszcie należy się pochwalić wynikiem,zwłaszcza, że można go w sumie potraktować jako lidera rynku. Nawet podobnie licząc łącznie mBank i MultiBank – liczba klientów tych instytucji będzie podobna – tyle, że PKO BP rośnie obecnie znacznie szybciej.

Osobne pytanie – na które Bank nie zna odpowiedzi – to jaki procent z tych aktywujących się klientów to zupełnie nowi użytkownicy bankowości internetowej. Bo jeśli to już zatwardziali i doświadczeni klienci innych banków, to z osiągnięciem zakładanej penetracji na poziomie 50 proc. mogą być problemy. I to bardzo duże. My tam twierdzimy, że teraz aktywują się klienci świadomi wygody tego kanału…

Jakby jednak na to nie patrzeć – PKO BP liderem pod względem liczby użytkowników (ale nie penetracji – bo tutaj wygrywa Citibank i MultiBank!) niewątpliwie jest, lub za chwilę będzie. Dlatego Bank chce to podkreślić za pomocą nowej kampanii reklamowej. Co jak co – ale takie pozycjonowanie banku może zaskakiwać – ale o to właśnie chodzi. Jeszcze raz okazuje się, że zakup Inteligo to był po prostu strzał w przysłowiową dziesiątkę.

A kampania? Wszystkie szczegóły będą znane już wkrótce, więc podamy tylko kilka głównych informacji. Po pierwsze budżet – z całą pewnością kilka milionów od 4 w górę. Sama kampania reklamowa potrwa do 13 listopada. Wykorzystano wszystkie media – jednak w głównym stopniu telewizję. Oczywiście reklam nie zabraknie w prasie, na nośnikach zewnętrznych, w internecie, a nawet w kinie.

Warto przy tym zwrócić uwagę na wykonawców kampanii – Kota Przybory przedstawiać chyba nie trzeba (niedawno pisała o nim i Zaniewskim „Polityka” – to dla tych, którzy nie przeglądają od czasu do czasu MiM, Briefu, itp.), tak jak i firmy Euro RSCG 4D. Natomiast warto zwrócić uwagę na firmę Platige Image – to ta od słynnej już „Katedry”.

A jak będzie wyglądać reklama? Będą to trzy animowane filmiki – jeden do ściągnięcia u nas (na razie bez muzyki, bo kiepscy z nas ripperzy). W każdym z nich odgrywana jest inna scenka. Na początek niejaki Arystokrata (wampir ?), potem Profesor, a na końcu trzy mordy komitetu powitalnego – tzw. Witaczy. Całość prezentuje się całkiem okazale (co można będzie zresztą samemu niedługo zobaczyć) – a przede wszystkim będzie się wyróżniać na tle innych bankowych reklam, których ostatnio w mediach bez liku. Reklama, reklamą – bo tutaj jak zwykle różne są opinie – należy jednak wziąć pod uwagę kto za nią stoi. Jeśliby dwa lata temu pokazać ją bez ujawniania marki instytucji klientom, a nawet ekspertom, to sądzimy, że PKO BP byłby wymienny jako ostatni wśród ewentualnych „autorów”.

No i chyba właśnie to jest w tym najważniejsze – ewolucja i przeobrażenie tego państwowego molocha. Co najważniejsze – to ponoć nie koniec. Na poniedziałkowej konferencji Bank ma ogłosić szczegółowe dane na temat swoich osiągnięć w tym zakresie, a także planów na najbliższą przyszłość. Szczegółów nie znamy, ale patrząc na stronę http://www.elektroniczny.pkobp.pl/ , można się domyślić, że podrasowano kwestię bezpieczeństwa, podobnie jak to zrobiono ostatnio w Inteligo, a także – tu strzelamy – być może bank w końcu wprowadzi system płatności internetowej „Płacę z PKO BP”, czy też możliwość doładowywania telefonów, itp. Możliwych opcji jest całkiem dużo, jeśli się spojrzy na ofertę Inteligo. Pytanie które rzeczy opłaca się przenosić przed migracją na Alnovę? A właśnie co do wdrożenia – ponoć już działa testowy „wirtualny” oddział dla pracowników i niedługo ma być w końcu otworzona placówka w Warszawie dla klientów.

Więcej szczegółów zapewne w przyszłym tygodniu.

FILM (avi) 24MB (bez dźwięku – na początku kilka sekund „ciemności” – przepraszamy za jakość – może uda nam się wyciągnąć w ładnej wersji).

FILM (mov) 45MB – i obiecywana lepsza wersja 🙂