Już za kilka dni pierwsi klienci PKO Banku Polskiego będą mogli skorzystać z nowego systemu bankowości internetowej. Zmiany są duże, bo interfejs został zaprojektowany od nowa. Bank jeszcze przez jakiś czas pozwoli klientom korzystać z dwóch wersji serwisu – starej i nowej.
W większości banków obecne systemy bankowości internetowej projektowane były ponad 10 lat temu. Taki czas na rynku technologii to prawdziwa epoka. Zmieniają się nie tylko standardy projektowania systemów, ale również oczekiwania klientów. Z tego względu kolejne banki rozpoczynają prace nad zmianami w serwisach bankowości internetowej. W ubiegłym roku nowoczesną platformę wprowadził mBank, kilka dni temu zmiany w serwisie wprowadził BZ WBK. Lada dzień nowy system zostanie udostępniony także pierwszym klientom PKO BP. Pilotaż rozpocznie się 7 października, a wszyscy klienci zostaną przepięci w ciągu kolejnych 4 tygodni. Klienci banku Nordea zostaną od razu przepięci na nowy system.
Strona startowa
We wtorek dziennikarze mogli przedpremierowo obejrzeć wygląd serwisu. Trudno w zasadzie porównywać nowy system z poprzednią, działającą od 2008 roku wersją systemu, bo zmieniło się praktycznie wszystko. Layout serwisu swoją stylistyką nawiązuje do strony głównej banku. Kolorystycznie dominuje biel, a funkcjonalnie duże przyciski nawigacyjne. System jest przejrzysty i czytelny. Po zalogowaniu się na konto wyświetla się podstawowy rachunek, a poniżej lista ostatnich operacji. Do poszczególnych odbiorców można przypisać sobie zdjęcia – awatary. W odróżnieniu od innych systemów bankowości internetowej, zdjęcia dodaje się ręcznie, nie są zaciągane z serwisów społecznościowych.
Pod listą ostatnich operacji jest pole umożliwiające zlecenie przelewu, a jeszcze niżej boks z podsumowaniem stanu finansów i niezrealizowane operacje. Z nowych funkcji warto wspomnieć o możliwości nadawania własnych nazw dla rachunków, lokat czy kredytów oraz o możliwości prezentacji operacji na osi czasu w formie kafelków zamiast tradycyjnej tabelki. Bank połączył też listę zdefiniowanych odbiorców i płatności.
Transakcje w nowym serwisie
W pierwszym etapie klientom zostaną udostępnione wszystkie najczęściej używane zakładki. To między innymi rachunki, lokaty, karty i kredyty. W kolejnych etapach dołączane będą sukcesywnie pozostałe funkcje. Docelowo klienci korzystający z Supermaklera będą mogli dostać się do narzędzia po zalogowaniu się na konto. Z nowym systemem zostanie także zintegrowana aplikacje do zarządzania kontem dziecka. Nowa bankowość internetowa została zaprojektowana tak, by z biegiem czasu można było do niej podpiąć kolejne moduły.
Zaletą systemu ma być wygodna obsługa na tabletach. Nie wykorzystano jednak technologii RWD (responsive web design), czyli technologii, która automatycznie skaluje wygląd strony i dopasowuje są do rozmiaru wyświetlacza. Posiadacze komórek będą korzystać z dotychczasowej strony lite lub aplikacji IKO. W najbliższych miesiącach bank chce udostępnić w ramach IKO dodatkowe funkcje – obsługę kart kredytowych i lokat. Aplikacja ma ewoluować z narzędzia do płatności mobilnych w stronę aplikacji o pełnym zakresie usług – od płatności po obsługę innych produktów.
Podobnie jak w przypadku mBanku, PKO BP pozwoli klientom korzystać równolegle z dwóch wersji serwisu. Nie wiadomo jak długo, ale przedstawiciele nie ukrywają, że wcześniej lub później stara wersja zostanie wyłączona. Na razie klient będzie mógł się przełączać między systemami bez konieczności wylogowywania za pomocą jednego przycisku. Nowe iPKO dostępne będzie pod adresem https://www.ipko.pl/nowe/. Nowy system powinien zostać udostępniony wszystkim klientom w listopadzie.
Prace nad nowym systemem bankowości internetowej rozpoczął także ING Bank Śląski. Będzie to duże przedsięwzięcie, którego koszt wyniesie około 100 mln zł. Bank planuje wprowadzić nowy system napisany już w technologii RWD, co oznacza, że będzie się łatwo dopasowywał do różnej wielkości wyświetlaczy – od laptopów, przez tablety po komórki. Szczegółowo o podobnych rozwiązaniach pisaliśmy już na PRNews.pl. Nie wiadomo na razie, czy inwestycja w system RWD nie będzie przypadkiem oznaczała kresu bankowości mobilnej opartej o aplikacje. Nowy system zostanie udostępniony klientom w połowie przyszłego roku.