PKO BP zmienia wizerunek

Jeszcze kilka lat temu PKO BP promował się jako bank z tradycjami, bank dla Kowalskiego. Jednak tradycje klientom kojarzyły się też z kiepską, powolną obsługą, kolejkami przed okienkami, a także z przestarzałymi technologiami – podaje „Gazeta Wyborcza”

Podstawą do zmiany wizerunku jest oferta PKO Inteligo, dzięki której bank w tym roku przejął palmę pierwszeństwa na rynku bankowości elektronicznej. Z oferty korzysta już ponad 1 mln osób. Jak twierdzą przedstawiciele PKO BP, codziennie przybywa ok. 3 tys. nowych klientów.

Grupą docelową kampanii są osoby młode, aktywne oraz otwarte na nowości. Jednak cieszy się ona dobrą opinią wśród osób starszych. Kampania ruszyła na początku października z hasłem „Elektroniczny do potęgi ENTER", jednak aż do czwartku nazwa PKO BP nie pojawiała się w materiałach reklamowych. Kampania będzie widoczna głównie w telewizji, pojawi się też w prasie, na billboardach oraz w internecie – w największych portalach: m.in. Onet, Gazeta.pl, oraz w komunikatorach Gadu-Gadu i Tlen – podaje „Gazeta Wyborcza”