PKO BP znów jest numerem jeden w Polsce

„Nikt jednak nie przypuszczał, że wystarczą cztery kwartały, by PKO BP znów mógł się nazywać największym bankiem pod względem aktywów, funduszy własnych, kredytów i depozytów. Pekao może się pochwalić jedynie wyższym zyskiem.

Na koniec 2007 r. aktywa Pekao wynosiły ponad 124 mld zł, PKO BP – ponad 108 mld zł. W pierwszym i drugim kwartale ubiegłego roku aktywa lidera malały, a drugi na rynku bank sukcesywnie je zwiększał. W drugiej połowie 2008 roku obu instytucjom suma bilansowa rosła, ale to PKO BP wygrał wyścig.”, czytamy.

„Na koniec ubiegłego roku jego aktywa sięgnęły 134,7 mld zł, a Pekao 132 mld zł. PKO BP pomogło też osłabienie złotego, które zwiększyło wartość kredytów w walutach obcych.

Warto przyjrzeć się jeszcze dynamice wzrostu za ostatni rok. W PKO BP portfel kredytów dla klientów wzrósł o 32,4 proc., w Pekao o 18,4 proc. Depozyty zwiększyły się odpowiednio o 18,9 proc. i 1,1 proc. Różnice są istotne i pokazują, który z banków był bardziej agresywny.”, czytamy dalej.

Na początku ubiegłego roku PKO BP włączył się do wyściu o depozyty klientów. W ostatnim kwartale przygotował atrakcyjną ofertę depozytową, dzięki której zabrał wielu klientów innym bankom. W obawie przed skutkami kryzysu Polacy przenosili swoje oszczędności do banku należącego w połowie do Skarbu Państwa.

Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.