Po raz pierwszy o złotym

Andrzej Wojtyna w TVN CNBC powiedział dziś „wg mnie zapewnienie miękkiego lądowania polega dziś na tym, by nie dopuścić do większej deprecjacji złotego”. Jak dotąd komentarze członków RPP koncentrowały się raczej na inflacyjnym, bądź dezinflacyjnym wpływie kursu. Tym razem mowa już jest o zdrowiu gospodarki i sugeruje, że dalsze osłabienie €/PLN nie byłoby mile widziane przez NBP.

Andrzej Wojtyna przedstawia ryzyko dalszego osłabienia oraz niebezpieczeństwo wydania sygnału, że „sytuacja w ocenie RPP jest gorsza niż rynki oczekiwały” jako argumenty przeciwko głębszej obniżce stóp. Zwracamy jednak uwagę, już niemal połowa ankietowanych wczoraj przez PAP ekonomistów spodziewa się cięcia stóp o 50pb, zaś wpływ zmian stóp procentowych (w rozsądnych granicach) na kurs niknie w obliczu zmienności notowanej obecnie na rynku. Ewentualne straty bądź zyski wywołane zmiennością walutową przytłaczają całkowicie efekt 25, 50, czy 75pb zmiany stóp procentowych.

Dziś aukcja 2,5mld 2-letnich papierów OK0711, pierwsza w takiej wielkości od eskalacji kryzysu co przydaje dreszczyku emocji. Jednak umocnienie na rynku krótszych papierów (bony skarbowe i obligacje) było ostatnio tak duże, a oczekiwania na cięcia stóp tak ambitne, że nie powinno raczej być kłopotu z popytem. Złoty odrywa się coraz bardziej od €/USD i słabnie przy osłabiającym się dolarze. 3,95/€ w najbliższym czasie staje się całkiem możliwe, podobnie jak przekroczenie, przynajmniej chwilowe 4,0 przed końcem roku.

Zespół analiz makroekonomicznych

Mateusz Szczurek
Rafał Benecki
Grzegorz Ogonek