Na koniec sierpnia 2011 roku liczba osób mających problemy z terminowych regulowaniem zobowiązań wynosi 2 079 642 – wynika z najnowszej, 17. edycji raportu InfoDług przygotowanego przez BIG InfoMonitor, firmę prowadząca Rejestr Dłużników.
Grupa zadłużonych zmniejszyła się o 21 576 osób, po raz pierwszy od kiedy prowadzony jest monitoring, czyli od 4 lat. Mimo to wzrosła ogólna kwota zaległości i wynosi obecnie ponad 32,5 miliarda złotych, jednak dynamika tego wzrostu wyraźnie wyhamowuje. Istotną i pozytywną informacją jest rosnąca grupa osób, które poradziły sobie z przeterminowanym zadłużeniem, między majem a sierpniem było ich aż 162 573.
W siedemnastej edycji raportu InfoDług kolejny raz odnotowany został spadek dynamiki wzrostu zadłużenia. Istotne jest, że w ciągu trzech ostatnich miesięcy liczba osób, które poradziły sobie z zaległymi zobowiązaniami wzrosła o blisko 75% i wynosi obecnie 162 573.
W tym samym czasie grupa, która zaczęła zmagać się z problemem zadłużenia i nie była w stanie terminowo regulować zobowiązań zwiększyła się o 140 977 osób. Dane pokazują, że działania edukacyjne wraz z prewencyjnymi rejestru dłużników prowadzone przez BIG InfoMonitor skutecznie wspierają proces odzyskiwania zaległych płatności.
„Spadek liczby klientów podwyższonego ryzyka jest bardzo pozytywną informacją, tym bardziej że odnotowujemy go po raz pierwszy od kiedy prowadzimy monitoring, czyli od ponad 4 lat. Na razie podchodzimy do tych danych ze sporą rezerwą. Trudno bowiem w tej chwili wiarygodnie wyrokować, czy jest to zmiana trendu, czy tylko chwilowe jego odwrócenie. Będzie to można potwierdzić dopiero za kilka miesięcy. Mamy nadzieję, że w kolejnych miesiącach ta pozytywna tendencja się utrzyma, chociaż, ze względu na zawirowania na międzynarodowych rynkach finansowych i wahania kursów walutowych może być to trudne.”– mówi Mariusz Hildebrand, prezes Zarządu BIG InfoMonitor.
Niestety pomimo spadku liczby osób nieterminowo regulujących zobowiązania, ogólna kwota zaległych płatności nadal rośnie, osiągając ponad 32,5 miliarda złotych. Dynamika przyrostu tej sumy spada nieprzerwanie od 12 miesięcy. W ostatnim kwartale bardzo wyraźnie z 9% na 5%. Niezmiennie najbardziej zadłużeni są mieszkańcy Śląska, na prawie 6,10 miliarda złotych, trzy miesiące temu było to 0,5 miliarda mniej. Pozytywnymi liderami z najniższym zadłużeniem są województwa świętokrzyskie i podlaskie, całościowe kwoty ich zadłużenia oscylują w granicach 520-580 milionów złotych.
Istotne wzrosty przeterminowanych zadłużeń odnotowano wśród największych dłużników. Lider tego niechlubnego rankingu, ma ponad 94 miliony zaległych zobowiązań, w ciągu ostatnich 3 miesięcy ten dług powiększył się aż o 4,7 miliona. Pocieszający może być fakt, że pierwsza trójka na liście najbardziej zadłużonych, ma ponad dwu i półkrotnie więcej przeterminowanych płatności niż pozostałe siedem osób z pierwszej dziesiątki. Pokazuje to, że tak wysokie zadłużenie dotyczy kilku osób, dziesiąta pozycja to „tylko” 7,9 miliona.
W raporcie przedstawiona została również analiza jakości portfeli konsumpcyjnych kredytów bankowych udzielanych w kolejnych miesiącach lat 2007 – 2010, czyli przed „kryzysem”, w jego trakcie oraz obecnie.
„W związku z zawirowaniami kursu złotego śledzimy z uwagą jakość bankowych portfeli kredytów mieszkaniowych. W 2008 roku dwie trzecie kredytów mieszkaniowych było udzielanych we frankach szwajcarskich, obecnie zaledwie 10% (ale w euro). Kredyty walutowe z rocznika 2008 psują się szybciej niż roczniki wcześniejsze i późniejsze udzielane w walutach obcych, ale wolniej niż kredyty złotowe.” – dodaje Andrzej Topiński, Główny Ekonomista BIK.
W szczycie koniunktury kredytowej, w 2008 roku jakość portfeli kredytowych, wówczas udzielonych, była znacznie gorsza niż portfeli wygenerowanych w 2007 roku. Najgorsze portfele, z początku 2009 roku, po 6 miesiącach miały prawie 6% rachunków obsługiwanych z opóźnieniem powyżej 90 dni. Teraz po dwóch latach portfele z początku 2009 roku wykazują opóźnienia w obsłudze powyżej 90 dni na 12% rachunków. Ale najświeższe portfele na tym wykresie – z września 2010 – oceniane także po 6 miesiącach, czyli w marcu 2011, mają tylko 2% rachunków opóźnionych w obsłudze – trzykrotnie mniej niż portfele najgorsze. Nastąpiła wyraźna poprawa jakości portfeli generowanych po kryzysie, obecnie każdy kolejny portfel oceniany po 6 miesiącach jest lepszy od poprzedniego.
Źródło: InfoMonitor Biuro Informacji Gospodarczej