Podwyżka stóp nadal jest potrzebna

Obecnie RPP stoi przed największymi dylematami od początku kadencji – gospodarka zwalnia, inflacja pozostaje wysoka…
– Z punktu widzenia makroekonomisty jest to ciekawy okres, co niestety oznacza, że dla nas jest to trudna sytuacja. Dylematy, z którymi musimy się zmierzyć, są podobne do tych, które są udziałem innych banków centralnych, ale w naszym przypadku sytuacja wygląda lepiej niż np. w Anglii. Pod tym względem nie można narzekać, inne gospodarki cierpią z powodu dużo silniejszego spowolnienia przy jednoczesnym słabszym kursie walutowym, który nie chroni przed szokami związanymi z cenami surowców. W efekcie inflacja jest wysoka przy coraz niższym wzroście gospodarczym. Taka łagodna stagflacja to dla Polski scenariusz teoretyczny, ale nie można go lekceważyć. Jeżeli jednak gospodarka wyraźnie spowolniłaby, utrzymałby się silny wzrost płac, złoty osłabiałby się, to sytuacja decyzyjna RPP dodatkowo skomplikowałaby się.
Czy scenariusz stagflacji jest możliwy?
–W mojej ocenie scenariusz łagodnej stagflacji jest najbardziej pesymistyczną wersją przyszłych wydarzeń. Jeżeli nawet dojdzie do głębszego spowolnienia, to trzeba pamiętać, że będzie to miało wpływ na wyhamowanie wzrostu płac, choć nie stanie się to od razu. Może być tak, że produkcja zwolni, płace siłą inercji będą rosły nadal i wtedy dużo będzie zależało od tego, jak będzie zachowywał się kurs walutowy. Moim zdaniem, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na dziś jest miękkie lądowanie gospodarki, który nie przysporzy nam dodatkowych kłopotów. Bo jeżeli – zgodnie z moimi oczekiwaniami – gospodarka zwolni do np. 4 proc., to nie ma mowy o żadnej stagnacji i przy takich poziomach inflacji nie można byłoby mówić o nawet łagodnej stagflacji. U nas ciągle struktura wzrostu jest bardzo dobra, co widać po wynikach za II kwartał.
Czy wzrost inflacji do około 5 proc. w sierpniu może być bodźcem do decyzji RPP w sprawie stóp? Czy działania RPP zależą od tego co zrobi Europejski Bank Centralny?
Kiedy mogłoby dojść do obniżek stóp procentowych?
Rozmawiał Mirek Kuk
Więcej: Gazeta Prawna 11.09.2008 (178) – str.6-7