Wczorajsza sesja przyniosła dalsze spadki na giełdach. O przewadze negatywnych nastrojów zadecydowała publikacja gorszych danych z rynku nieruchomości, gdzie sprzedaż nowych domów była wyjątkowo słaba.
Przecena na europejskich giełdach była dość wyraźna, gdzie indeksy akcji traciły średnio 1,2%. Spadki indeksów amerykańskich miały ograniczony charakter. W dniu dzisiejszym istnieje ryzyko pogłębienia tych spadków, jeśli dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku oraz tygodniowej zmiany nowych bezrobotnych z USA okażą się słabsze. Analitycy oczekują, że zamówienia spadną w maju o 1,0% w ujęciu miesięcznym.
Decyzją FOMC główna stopa procentowa została pozostawiona na niezmienionym poziomie 0,25%. Sam wydźwięk wczorajszego komunikatu był bardzo podobny do poprzedniego. Fed powtórzył zapewnienie o utrzymaniu bardzo niskich stóp procentowych jeszcze przez dłuższy okres. Pomimo iż amerykańska gospodarka znajduje się w fazie odbicia, to jednak dynamika wzrostu spada, co ma głównie związek z wciąż słabą sytuacja utrzymującą się na rynku pracy. Ponadto czynnikiem ryzyka pozostają problemy z zadłużeniem niektórych europejskich krajów.
Na rynku walutowym waluta amerykańska pomimo porannego niewielkiego umocnienia, pozostawała w dalszej części dnia pod presją sprzedających. Notowania eurodolara zeszły poniżej dołka z 17 czerwca 2010r, jednak zdołały utrzymać się powyżej geometrycznego wsparcia w postaci 50% zniesienia całości impulsu wzrostowego zapoczątkowanego w czerwcu. Ponowne wyjście powyżej poziomu 1,2360, byłoby symptomem do dalszego osłabienia USD. Apetyt na ryzyko pozostaje czynnikiem dominującym na rynku
EURPLN
Notowania eurozłotego od początku tego tygodnia pozostają dość stabilne, utrzymując się w dalszym ciągu poniżej zniesienia 38,2% całości fali spadkowej z okolic 4,2050. Opublikowane w dniu dzisiejszym dane na temat sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia było lepsze. Sprzedaż detaliczna wzrosła w maju o 4,3% w ujęciu rocznym, natomiast stopa bezrobocia spadła do 11,9%. Kurs złotego nie zareagował w reakcji na te dane umocnieniem. Od samego rana złoty pozostaje wyraźnie słabszy. Dalsze pogorszenie nastrojów na rynkach akcji będzie negatywnie wpływać na złotego.
EURUSD
Eurodolar utrzymuje się poniżej średnioterminowej linii trendu spadkowego, która wyznacza obecnie najbliższy opór na poziomie 1,2360. Taka sytuacja może sprzyjać dalszemu osłabieniu euro w stosunku dodo lara. W krótkim terminie istotne jest to, iż w kurs utrzymuje się powyżej połowy zniesienia całości ostatnich wzrostów, które wyznacza wsparcie na poziomie 1,2185. Dzisiaj notowania tej pary będą pozostawały pod wpływem publikacji makroekonomicznych z USA.
GBPUSD
Na GBPUSD mamy nowe lokalne maksimum. Słabość dolara oraz sprzyjająca sytuacja techniczna na EURGBP wspierają wzrosty na tej parze, która zbliża się w okolice istotnego oporu w rejonie 1,5030-1,5040, gdzie z jednej strony mamy zniesienie 61,8% Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,5525, a z drugiej rozszerzenie 161,8% całości maksymalnej korekty w całej fali wzrostowej z okolic 1,4230. Techniczny obraz rynku sprzyja GBP. Wsparcie widzielibyśmy w rejonie 1,4880.
USDJPY
Dalsze pogorszenie nastroju na globalnych rynkach akcji i spadek apetytu na ryzyko sprzyjają umocnieniu waluty japońskiej. Na wykresie dziennym obserwujemy najniższe dzienne zamknięcie od początku czerwca tego roku. Notowania USDJPY zbliżają się do dolnego ograniczenia kanału spadkowego na wykresie godzinowym, które wyznacza najbliższe wsparcie w rejonie 89,45. Pomimo, iż oscylatory wskazują na wyprzedanie rynku, to należałoby się spodziewać w najbliższych dniach testu okolic 89,00.
Dziś w nocy poznamy istotne dane dotyczące inflacji CPI z Japonii.
Źródło: IDM SA