Polacy są otwarci na automatyzację i wyręczanie ich przez technologię w wielu obszarach życia – ale pod warunkiem, że mają nad nią poczucie kontroli. Dobrze, gdy aplikacja podsuwa podpowiedzi, ale to do jej użytkownika musi należeć ostatnie słowo. Jeśli chodzi o zaufanie do dostawców rozwiązań ułatwiających codzienność, banki wypadają zdecydowanie najlepiej, a na przeciwnym biegunie znajdują się firmy wykorzystujące sztuczną inteligencję – wynika z przeprowadzonego na zlecenie ING Banku Śląskiego badania opinii na temat stosunku Polaków do technologii wspierających ich w codziennym życiu.
Badanie, wykonane na dorosłych Polakach, internautach korzystających z usług banków, miało na celu sprawdzenie naszego stosunku do rozwiązań, które w czymś wyręczają lub sugerują działanie. Przy okazji Bank zbadał też ogólne nastawienie do technologii oraz skojarzenia i obawy, jakie ona wywołuje.
Przeważają pozytywne emocje
Badanie – co nie jest zaskoczeniem – potwierdza, że Polacy są co do zasady otwarci na nowoczesne technologie. Pytani o emocje, jakie odczuwają myśląc o technologii, badani zdecydowanie częściej wskazywali te pozytywne. Są to przede wszystkim zainteresowanie (85 proc.), ciekawość (84 proc.) i pozytywne zaskoczenie (70 proc.). Co ciekawe, najrzadziej wskazywana emocja – zachwyt (50 proc.) – była i tak powszechniejsza niż najczęstsza emocja negatywna – podejrzliwość (37 proc.). Obojętność wobec technologii odczuwa jedynie 23 proc. z nas.
Za co lubimy technologie
Przede wszystkim za to, że oferują oszczędność czasu (64 proc.), można z nich korzystać o każdej porze dnia (53 proc.) oraz że ułatwiają wykonywanie różnych czynności (44 proc.). Tylko 6 proc. badanych nie widzi w nowych rozwiązaniach żadnych korzyści. Pozytywne emocje nie oznaczają, że Polacy nie mają obaw dotyczących technologii i ich rozwoju. Najpowszechniejsze są te dotyczące obszaru danych osobowych – konsekwencji ich wycieku do Internetu, braku kontroli nad tym w jaki sposób są gromadzone i kto ma do nich dostęp. W konsekwencji aż 89 proc. Polaków twierdzi, że stara się udzielać tylko niezbędnych zgód danych osobowych.
Choć w opinii publicznej krąży wiele negatywnych narracji na temat postępu technologicznego i związanych z nim zagrożeń, podsycanych w tym roku dyskusjami na temat AI, Polacy pozostają do niego dobrze nastawieni. Przeważa przekonanie, że technologia po prostu ułatwia życie. Pozytywne nastawienie wynika z praktycznych korzyści, jakie widzimy na co dzień. I to osobiste, indywidualne doświadczenie, przeważa nad odczuwanymi obawami – mówi Stanisław Kijowski, strategy director ING Banku Śląskiego.
Jakim dostawcom technologii ufamy
Banki, obok placówek medycznych i lekarzy, cieszą się największym zaufaniem badanych, jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych. To zapewne ten fakt sprawia, że to również banki należą do instytucji, z którymi Polacy są gotowi dzielić się danymi, jeśli ułatwi to i usprawni korzystanie z usług. Na przeciwnym biegunie znalazły się takie podmioty, jak media społecznościowe, sklepy oraz firmy wykorzystujące sztuczną inteligencję.
Badanie wskazało również na potencjalne zainteresowanie Polaków tzw. super aplikacjami, które pozwalają załatwiać wiele spraw. Ze stwierdzeniem „chciał(a)bym, żeby jedna aplikacja mogła odpowiadać za jak najwięcej rzeczy – męczy mnie korzystanie z wielu aplikacji” zgodziła się ponad połowa badanych.
Nic bez mojej zgody
Jeśli chodzi o automatyzację, to widać wyraźnie, że badani chcą zachować kontrolę i nie chcą rezygnować z podejmowania decyzji. Aż 72 proc. badanych zadeklarowało, że lubi, gdy technologia daje im wybór. Kolejne 71 proc. deklaruje wręcz, że to ona daje im większe poczucie kontroli. Dokładnie połowa zadeklarowała, że algorytm podpowiadający rozwiązania to bardzo dobre rozwiązanie. Idea pełnej automatyzacji nie cieszy się jednak popularnością – tylko 32 proc. uważa, że sztuczna inteligencja powinna być wykorzystywana przez banki, podczas gdy 68 proc. uważa, że użycie sztucznej inteligencji w sprawach finansowych powinien uzupełniać człowiek.
Przytłoczeni ilością i szybkością zmian, kierujemy się ludzką potrzebą kontroli i bezpieczeństwa, z kolei przeładowani informacjami, opcjami i obowiązkami – szukamy czegoś co nas wesprze i pomoże uporządkować chaos równie skutecznie jak człowiek, często na poziomie prostych codziennych wyzwań. – komentuje wyniki badań Monika Borycka, badaczka trendów, założycielka TrendRadar – Ogromna jest także potrzeba transparentności i zaufania we wprowadzaniu nowych przełomowych rozwiązań. Obie te kwestie mogą być dużą szansą dla cieszących się bardzo dużym poziomem zaufania banków, które mogą stać się instytucjami „pomostowymi” wprowadzającymi w przemyślany sposób nowe, budzące emocje technologie w codzienne życie Polaków.
O badaniu
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję Minds & Roses na zlecenie ING Banku Śląskiego w dniach 21-25 sierpnia 2023 roku metodą CAWI. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 1000 osób w wieku 18-65 lat, korzystających z internetu oraz usług banków.
Źródło: ING