Polacy wchodzą w nową porę roku w świetnych nastrojach. Jak pokazuje badanie wykonane na potrzeby raportu Santander Consumer Banku „Polaków portfel własny – wiosenne wyzwania”, zdecydowana większość z nas ocenia swoją aktualną sytuację finansową dobrze lub bardzo dobrze. Dochód, powyżej którego ze świecą szukać finansowych malkontentów, to już 3 000 zł miesięcznie.
W tym roku wiosnę witamy z dużym optymizmem – przynajmniej, jeśli chodzi o obszar finansowy. Prawie co 10. Polak ocenia swoją aktualną sytuację finansową jako bardzo dobrą, kolejne niemal 70 proc. mówi, że jest ona raczej dobra. Niezadowolonych lub bardzo niezadowolonych jest tylko 16 proc. osób. Finansowymi optymistami są przede wszystkim mężczyźni. Aż 80 proc. panów uważa, że kondycja ich finansów jest świetna. Podobną opinię wyraża 70 proc. kobiet.
Jak pokazuje badanie, wykonane na potrzeby raportu Santander Consumer Banku: „Polaków portfel własny – wiosenne wyzwania”, ocena stanu portfela jest tym lepsza, im młodszy respondent. – Prawie 20 proc. spośród badanych w wieku do 29 roku życia twierdzi, że ich sytuacja jest bardzo dobra, a 60 proc., że jest raczej dobra. W przypadku respondentów w przedziale wiekowym od 60 do 69 lat, tylko niecałe 2 proc. ocenia swoje finanse bardzo dobrze. Prawie 68 proc. uważa, że są one w „raczej dobrym” stanie – wyjaśnia Agnieszka Kociemska, Zastępca Dyrektora Pionu Kredytów Konsumenckich Santander Consumer Banku.
Duże miasta mają najwięcej pieniędzy
Najwięcej finansowych optymistów spotkamy w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców. Raczej dobrze swoją sytuację oceniają przede wszystkim mieszkańcy dużych miast (między 250 a 500 tys. mieszkańców). Najwięcej niezadowolonych ze swojego statusu finansowego znajdziemy wśród mieszkańców średniej wielkości miejscowości (50 – 250 tys. mieszkańców). Jako bardzo złą swoją sytuację ocenia tu rekordowe 11 proc. Z kolei najmniej osób o takim nastawieniu znajdziemy na wsi (tylko niecałe 2 proc.).
Nie jest zaskoczeniem, że poziom finansowego optymizmu jest skorelowany z dochodem. Co jednak ciekawe, do zadowolenia nie są nam potrzebne niebotyczne kwoty. – Niemal każdy, kto uzyskuje dochody powyżej 5 000 zł miesięcznie, ocenia swoją sytuację finansową jako dobrą lub bardzo dobrą. Z kondycji swoich finansów jest też zadowolone aż 80 proc. osób zarabiających między 3 000 a 3 999 zł – dodaje Agnieszka Kociemska z Santander Consumer Banku.
Pozytywne podejście do kwestii finansowych jest wiosną szczególnie potrzebne. Jak pokazuje to samo badanie Santander Consumer Banku, wraz z nastaniem cieplejszych dni zaczyna się czas wielu wydatków.
Na co potrzebujemy wiosną pieniędzy?
W pierwszej kolejności na remonty, na zbliżające się wakacje oraz na przypadające pod koniec kwietnia święta wielkanocne. W dalszej kolejności finansować będziemy tej wiosny porządki w ogrodach, na działkach i na balkonach, organizację uroczystości rodzinnych, takich jak wesela czy komunie oraz inwestycje, np. w samochody.
Z raportu „Polaków Portfel Własny – wiosenne wyzwania”, opracowanego przez Santander Consumer Bank, wynika, że ponad 25 proc. z nas będzie się tej wiosny mierzyć z remontem domu lub mieszkania. Dla 13,4 proc. dużym wyzwaniem finansowym będzie organizacja uroczystości związanych z Wielkanocą. Kolejne 12 proc. już szykuje się do wakacji, a jako wyzwanie postrzega konieczność odłożenia odpowiedniej kwoty na urlop.
Najmłodsi gromadzą wiosną środki na wyjazdy, nieco starsi na ślub, wesele lub inne uroczystości. Ci w wieku 40-59 lat potrzebują budżetu przede wszystkim na mniejsze lub większe remonty domów i mieszkań. Z kolei seniorzy przygotowują się szczególnie na wydatki związane ze świętami wielkanocnymi.
Co drugi Polak spodziewający się wiosną większych wydatków, pokryje je z bieżących dochodów, czyli ze swojej stałej pensji, emerytury lub zysków z działalności gospodarczej. Prawie 42 proc. badanych przyznało, że z myślą o wiosennych wyzwaniach oszczędzali pieniądze z dużym wyprzedzeniem. Z kolei 11 proc. planuje wydać w tym czasie ekstra pieniądze pochodzące z premii lub np. trzynastki.
Komu zabraknie na sfinansowanie marzeń?
Niezależnie od zasobności portfeli, spora grupa respondentów przyznała, że do zrealizowania wszystkich planów może im zabraknąć tej wiosny pieniędzy. Największe grupy badanych (niemal 14 proc.) wskazały przedziały kwot między 7 500 a 10 000 i powyżej 50 000 złotych. Kobiety, w porównaniu z mężczyznami, wskazywały zdecydowanie niższe kwoty.
Suma, która pozwoli sfinansować wszystkie plany, jest wyraźnie skorelowana z uzyskiwanymi dochodami. Im więcej zarabiamy, tym częściej wskazujemy wysokie wartości. Aż 24 proc. osób najlepiej zarabiających przyznaje, że spełnienie marzeń byłoby możliwe pod warunkiem dysponowania kwotą minimum 50 000 złotych. Osobom najmniej zarabiającym wystarczy 5 000 zł (23 proc. wskazań).
Sposobem na realizację wiosennych marzeń może być kredyt. – Zdecydowana większość, bo 60 proc. badanych przyznało, że zewnętrzne finansowanie jest dobrym sposobem na zrealizowanie tego celu. Z twierdzeniem tym zgadza się więcej kobiet niż mężczyzn: 62 proc. w porównaniu z 57 proc. Najbardziej pozytywnie do kredytów odnoszą się osoby najmłodsze i w średnim wieku – mówi Agnieszka Kociemska z Santander Consumer Banku.
Dla potencjalnego kredytobiorcy najważniejszym parametrem kredytu jest niskie oprocentowanie (64 proc. wskazań) i możliwie niskie pozostałe koszty (34,6 proc.). Co trzeci badany przyznaje, że kluczowa jest dla niego gwarancja, że oprocentowanie się nie zmieni do końca umowy. W pierwszej piątce czynników ważnych w sytuacji, kiedy korzystamy z kredytu są również zaufanie do instytucji udzielającej finansowania (18,5 proc.) i mała ilość formalności na etapie wnioskowania o kredyt (14,4 proc.).
Źródło: Santander Consumer Bank