Polacy inwestują w Wielkie Roczniki

Szybko rośnie wartość naszych oszczędności ulokowanych w najlepszych na świecie trunkach. W ramach jesiennej subskrypcji Wielkie Roczniki klienci Wealth Solutions zainwestowali ponad 16 mln zł, dzięki czemu łączne winne aktywa Polaków sięgnęły 120 mln zł. Polacy należą już do liderów winnych inwestycji w regionie i największych graczy na całym Starym Kontynencie.

Według szacunków międzynarodowej firmy badawczej International Wine&Spirit Research w 2011 r. Polacy wypiją prawie 88 mln litrów wina. Nie jest to szczególnie imponująca ilość, ale z roku na rok rośnie i w 2015 r. ma przekroczyć już 100,7 mln litrów. Wzrost ten jednak nie robi wrażenia, jeśli porównać go z naszym zaangażowaniem w winne inwestycje. – W ubiegłym roku w ramach naszej jesiennej subskrypcji Polacy zainwestowali 10 mln zł, w tym roku jest to już 16 mln. Łącznie na ten cel przeznaczyliśmy do tej pory prawie 120 mln zł – mówi Krzysztof Maruszewski, dyrektor Działu Inwestycji Alternatywnych, zarządzający winnymi portfelami.

Polacy należą już do liderów winnych inwestycji w regionie i największych graczy na całym Starym Kontynencie. Jesienna subskrypcja tematyczna Wielkie Roczniki, w ramach której można było inwestować w najlepsze bordoskie wina ostatnich trzech dekad, pokazała, że rośnie zainteresowanie tą formą lokowania kapitału. – Nasi klienci słusznie uznali, że wino jest jedną z bezpiecznych przystani – inwestycją pozwalającą uniezależnić portfel od wahań instrumentów z rynku finansowego – mówi Maciej Kossowski, prezes Wealth Solutions.

Źródłem tak wielkiego zainteresowania Polaków winem są osiągnięte zyski. Niektóre z najlepszych bordoskich win – jak na przykład Petit Mouton z roku 2008 – potrafią zdrożeć w ciągu roku nawet ponad dwukrotnie. Mocnych argumentów za wzrostem cen win w dłuższym okresie dostarcza stowarzyszenie producentów win z Bordeaux (Le Conseil Interprofessionnel du Vin de Bordeaux). W ciągu ostatniego roku eksport tych trunków wzrósł o 23 proc. pod względem ilości i o 34 proc. pod względem wartości.

Prym wiodą Chiny, które co roku podwajają wartość swoich zakupów win z regionu Bordeaux. Ogromne zainteresowanie winem na rynkach azjatyckich potwierdza również uruchomienie pierwszego w Chinach winnego funduszu inwestycyjnego. Jego aktywa mają sięgnąć 110 mln euro. – Zainteresowanie konsumentów najlepszymi winami będzie systematycznie rosnąć. Dalsze wzrosty cen win inwestycyjnych mają solidne podstawy – mówi Krzysztof Maruszewski.

Źródło: Wealth Solutions