Polacy uważają, że ceny nieruchomości wzrosną – wynika z badania ING

Co drugi Polak uważa, że w nadchodzących miesiącach ceny nieruchomości wzrosną – wynika z międzynarodowego badania „Finansowy Barometr ING”, badającego opinie konsumentów wobec rynku nieruchomości oraz kredytów mieszkaniowych.

Co drugi Polak uważa, że ceny nieruchomości wzrosną w nadchodzących miesiącach. To 15% więcej niż w 2012 r.  Najczęściej na wzrost cen wskazują Brytyjczycy (78%), najrzadziej Włosi (31%) i Hiszpanie (46%). Pod względem oceny sytuacji na rynku mieszkaniowym Polacy są umiarkowanymi optymistami w porównaniu do innych krajów. Warto zwrócić uwagę także na mieszkańców Holandii,  gdzie stabilizacja cen po około 6 latach spadków wystarczyła, aby spodziewali się już ich wzrostu. Polacy są ostrożniejsi, bo dopiero dwa lata od czasu odbicia od dołka z 2012 roku połowa respondentów z Polski podziela opinię o wzroście cen nieruchomości.

Nasze oczekiwania odnośnie wzrostu cen w przyszłym roku są mniej optymistyczne. Po latach boomu mieszkaniowego ceny nieruchomości w Polsce osiągnęły „poziom bólu”. Dalszy ich wzrost pogorszy sytuację w kraju, który cierpi na deficyt mieszkań. Jednym z priorytetów polityki gospodarczej powinno być zapewnienie taki warunków na rynku, aby możliwy był wzrost popytu na mieszkania i zaspokajanie deficytu bez istotnego efektu cenowego. Patrząc na najbliższy rok, mamy do czynienia z zaostrzeniem regulacji, jak ta dotycząca większego wkładu własnego. Dodatkowo przejściowe spowolnienie gospodarcze i ryzyka geopolityczne spowodowały, że konsumenci bardzo ostrożnie podchodzą do nowych wydatków. Nie dziwi więc, że na rynku osłabła sprzedaż nowych kredytów mieszkaniowych w trzecim kwartale tego roku  – powiedział Rafał Benecki.

Z badania „Finansowy Barometr ING” wynika także, że według Polaków jeżeli chce się zrobić karierę, najlepiej zamieszkać w Wielkiej Brytanii (25%). Polacy swój własny kraj wskazują dopiero na piątym miejscu m.in. po Niemczech (18%), Norwegii (12%) i Szwajcarii. Znacznie lepiej swój kraj pochodzenia oceniamy jako najlepsze miejsce do wychowania dzieci (15%) i spędzenia czasu na emeryturze (17%). Przeciętny Europejczyk chciałby wychowywać dzieci w Szwecji, robić karierę w Niemczech, a emeryturę spędzić w Hiszpanii.

Większość ankietowanych społeczeństw chciałaby wychowywać dzieci w Szwecji, bo zapewne ceni zabezpieczenie socjalne na najwyższym poziomie. Tak odpowiedzieli mieszkańcy 7 z 13 państw które wzięli udział w badaniu. Jednym z wyjątków są Polacy, którzy wybierają Wielką Brytanię. Podobnie większość ankietowanych chciałaby robić karierę w Niemczech (7 z 13), tylko nie Polacy.

Być może uznają, że tolerancja dla emigrantów jest mniejsza niż w na wyspach brytyjskich. Polacy odpowiadają stereotypom międzynarodowym tylko w kwestii wymarzonego miejsca na spędzenie emerytury – tak jak wiele badanych krajów preferują Hiszpanię (6 na 13). Można więc powiedzieć, że wiele społeczeństw europejskich chce zabezpieczenia socjalnego na najwyższym poziomie, podczas gdy Polacy na pierwszym miejscu stawiają niedyskryminujący rynek pracy, a więc Wielką Brytanię   – powiedział Rafał Benecki.

Wybrane wyniki badania:

Sytuacja finansowa

Gdzie byłoby nam najlepiej?

Kredyt hipoteczny