„Średnio 1,5 tys. zł, z czego blisko połowę na prezenty dla najbliższych – tyle chce wydać na święta przeciętna polska rodzina – wynika z raportu firmy doradczej Deloitte. To wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem o 1,6 proc. Problem w tym, że w te deklaracje nie wierzą… firmy i sprzedawcy” – podaje Gazeta Wyborcza.
”Autorzy raportu „Zakupy świąteczne 2009” zwracają uwagę na to, że większość Polaków nie widzi wpływu kryzysu na ich sytuację materialną. A firmy na to: – Badania opinii publicznej oparte są na deklaracjach konsumentów. Mało kto przyzna się przed ankieterem, że nie stać go na równie huczne święta jak przed rokiem – opowiada „Gazecie” szef działu badań jednego z operatorów komórkowych” – czytamy w dzienniku.
„W centrach handlowych ruch jest teraz o jedną piątą mniejszy niż przed rokiem. Problemy mają głównie sprzedawcy odzieży. Notują spadki obrotów nawet o 30 proc.” – informuje Gazeta Wyborcza
„Bardzo słabo sobie radzą sieci sklepów z elektroniką. Według firmy badawczej GfK Polonia w trzecim kwartale Polacy wydali o ponad 20 proc. mniej niż przed rokiem na komputery, o 17 proc. mniej na aparaty fotograficzne, a na telefony – niemal o 16 proc. Źle sprzedają się również płaskie telewizory” – donosi Gazeta Wyborcza.
Chęć do zakupów coraz mniejsza, a dodatkowo tegoroczne święta mogą być droższe o 3-5 proc. niż przed rokiem. Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej droższe będą ryby morskie, jak również importowane ryby słodkowodne. Zdrożeje tez mięso i wędliny oraz drób.
Więcej w Gazecie Wyborczej, w artykule Piotra Miączyńskiego, Vadima Makarenko i Leszka Kostrzewskiego, pt. „Świąteczny test. Ile wydamy na prezenty?”.