Polak nie wie, gdzie po wypadku szukać pomocy

Słabością systemu pomocy ofiarom wypadków drogowych jest ograniczone dotarcie do nich z informacją o przysługującym im wsparciu. Sytuacji nie poprawia także skomplikowany system prawny. Taki wniosek płynie z lektury raportu PZU „Wygrać życie”, powołującego się m.in. na badania Instytutu Transportu Samochodowego. Zaistniałą lukę wypełniają ubezpieczyciele.


Najbardziej widocznymi skutkami wypadków są obrażenia ciała – dane Światowej Organizacji Zdrowia pokazują, że są one czwartą najczęstszą przyczyną zgonów na świecie i najczęstszą przyczyną śmierci wśród osób poniżej 45. roku życia. Równie znaczący jest problem trwałej lub czasowej niezdolności do pracy w następstwie urazów oraz rosnących kosztów leczenia i rehabilitacji poszkodowanych.

– W ramach rehabilitacji pourazowej poprawiamy wydolność narządów, na nowo uczymy tych umiejętności, które zostały utracone w wyniku urazu i przebytego leczenia. Dzięki tym działaniom dajemy pacjentom możliwość uczestnictwa w życiu rodzinnym i społecznym, która została utracona, a przede wszystkim dajemy szansę na powrót do aktywności zawodowej osób w wieku produkcyjnym. Rehabilitacja pourazowa jest integralną częścią podstawowego leczenia. Wczesne jej podjęcie pozwala uniknąć powikłań urazów i negatywnych efektów leczenia – mówi Piotr Tederko, specjalista rehabilitacji medycznej.

Niezależnie od rodzaju wypadku, jego konsekwencje mają wpływ na życie nie jednej, a wielu osób. Dotykają one zarówno ofiar, jak i ich rodzin oraz tych, którzy spowodowali wypadek lub byli jego świadkami. Wypadki wpływają na funkcjonowanie osób w nich uczestniczących, często zmieniając ich psychikę i powodując uraz na długie lata. U wielu osób, które uczestniczyły w takich zdarzeniach, występują trudności emocjonalne, mogące przekształcić się w głębokie i długo utrzymujące się zaburzenia psychiczne i somatyczne.

– Skutki urazu psychicznego potrafią zburzyć równowagę psychiczną na tygodnie, miesiące, a czasem lata. Wyniki badań wskazują, że zaburzenia pourazowe występują u mniej więcej 45% ofiar wypadków komunikacyjnych. Podczas, gdy u połowy osób można zdiagnozować umiarkowany stopień zaburzeń pourazowych, niemal jedna trzecia badanych przejawia ekstremalne ich natężenie. Uczestnictwo w wypadku drogowym stanowi więc bardzo istotne zagrożenie dla zdrowia psychicznego. Dlatego decyzja o skorzystaniu z profesjonalnej pomocy powinna nastąpić jak najszybciej po wypadku –Ewa Odachowska, psycholog transportu w Instytucie Transportu Samochodowego.

Aby przekonać się o tym, jak tragiczne w skutkach mogą okazać się te wydarzenia, a także jak powinniśmy radzić sobie z nimi, PZU przygotował specjalny raport „Wygrać życie”. Nowe opracowanie odsłania najgroźniejsze konsekwencje wypadków i ich wpływ na wszystkie obszary życia poszkodowanych. W nowej publikacji znalazły się też cenne porady jak wrócić po wypadku do normalnego życia, a także lista najważniejszych instytucji świadczących niezbędną pomoc pourazową.

Tymczasem, jak wynika z badań przeprowadzonych wśród ośrodków interwencji kryzysowej oraz stowarzyszeń i fundacji działających na rzecz ofiar wypadków drogowych, pomimo ogromnej liczby ofiar, niewiele osób zgłasza się po pomoc.

– Może to wynikać z braku ogólnodostępnej informacji o istnieniu takich placówek. Po wypadku zazwyczaj osoby w nim uczestniczące oraz ich rodziny pozostawione są same sobie z problemami natury formalno-prawnej, ekonomicznej i przede wszystkim zdrowotnej. Niedostateczny system informacji dla ofiar wypadków i ich bliskich o możliwości uzyskania pomocy oraz brak sprawnego i spójnego systemu udzielania pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych – to główne problemy, z jakimi stykają się uczestnicy wypadków – komentuje Monika Ucińska, psycholog transportu w Instytucie Transportu Samochodowego.

Polscy ubezpieczyciele zauważają skalę problemu. Największy z nich – PZU – powołał specjalny zespół ekspertów, który będzie odpowiedzialny za minimalizację negatywnych skutków wypadków. Opiekunowie PZU zapewnią wsparcie osobom, które zostały najciężej poszkodowane w wypadku, jeżeli sprawca tego wypadku posiadał polisę OC w PZU. Tym samym ułatwią im powrót do normalnego życia.

– Dostrzegamy wyraźną potrzebę uzupełnienia rozwiązań systemowych i usprawnienia funkcjonujących form wsparcia. W ramach działań Opiekunów PZU zapewniamy pomoc już od najwcześniejszych chwil od wystąpienia zdarzenia losowego. Współpracujemy z doświadczonymi specjalistami i z organizacjami pozarządowymi, które niosą wsparcie nie tylko bezpośrednim uczestnikom wypadku, ale także, co nie mniej ważne, ich rodzinom i bliskim – komentuje Irmina Nowak, dyrektor ds. likwidacji szkód osobowych i świadczeń w PZU.

W swojej codziennej pracy Opiekunowie PZU aktywnie współpracują z organizacjami pozarządowymi, które niosą różnorodną pomoc ofiarom wypadków oraz z profesjonalnymi ośrodkami rehabilitacyjnymi na terenie całej Polski w celu zapewnienia poszkodowanym dostępu do rehabilitacji na najwyższym poziomie. Wiedzą, w jaki sposób pozyskać pomoc i świadczenia pieniężne od instytucji państwowych, które statutowo wspomagają ofiary wypadków.