Polisa z biura podróży? Możesz się zdziwić…

 Szaleństwa na stoku lub egzotyczne wakacje – właśnie tak wielu z nas spędzi świąteczno-noworoczny urlop. Przed wyjazdem warto też zadbać o tzw. święty spokój, który zapewnić może odpowiednia polisa. Jaki zakres powinno mieć dobre ubezpieczenie turystyczne? I czy zawsze dostaniemy takie w biurze podróży? Na te i inne pytania odpowiadaIlona Tomaszewska, starszy specjalista ds. produktów majątkowych Liberty Ubezpieczenia.


Nagła choroba, wypadek na stoku, zgubiony bagaż albo sprzęt sportowy, kradzież czy niespodziewanie odwołany wyjazd – takie zdarzenia mogą zepsuć nawet najlepiej zaplanowany urlop. Jak sobie z nimi radzić? Niezastąpiona w takich przypadkach jest dobra polisa turystyczna, o której w szale przedwyjazdowych zakupów, planowania i pakowania zdarza się nam niestety zapomnieć. Nasz spokój usypia dodatkowo przekonanie, że ubezpiecza nas biuro podróży, w którym kupiliśmy wycieczkę. Niestety, zakres takiej ochrony jest często inny niż byśmy chcieli.

Wyjeżdżając za granicę z biurem podróży, pamiętajmy, by zawczasu dokładnie przeanalizować warunki ubezpieczenia, które oferuje organizator wycieczki. Warto też porównać taką polisę
z ubezpieczeniami turystycznymi dostępnymi u niezależnych ubezpieczycieli, by wybrać produkt, który gwarantuje nam realną ochronę –
radzi  Ilona Tomaszewska, starszy specjalista ds. produktów majątkowych Liberty Ubezpieczenia.


Za niska suma ubezpieczenia


Przede wszystkim zwróćmy uwagę na kwotę, na jaką jesteśmy ubezpieczeni przez biuro podróży.  W przypadku nieprzewidzianego zdarzenia, poniesione przez nas koszty pokrywane są bowiem tylko do wysokości sumy ubezpieczenia, która widnieje na polisie. Zazwyczaj jest ona stosunkowo niewielka i wynosi od 10 do 40 tys. zł, z ograniczonym zakresem usług w ramach Assistance oraz bez OC, czyli ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W razie wypadku lub poważnego zachorowania taka kwota nie pokryje nawet połowy naszych wydatków. Dla przykładu, koszty hospitalizacji i leczenia w Szwajcarii mogą wynieść nawet 30 tys. zł, jeśli wymagany będzie skomplikowany zabieg, natomiast powrót do Polski specjalistycznym środkiem transportu przystosowanym do przewożenia chorych to koszt nawet 10 tys. euro.1

Ograniczony zakres ochrony


Przy analizie warunków ubezpieczenia ważny jest też charakter wyjazdu. Jeśli planujemy aktywny wypoczynek, nasza polisa powinna obejmować ryzyka związane z uprawianiem sportów niebezpiecznych i ekstremalnych, w tym koszty leczenia i OC. W ubezpieczeniu biur podróży zwykle nie jesteśmy objęci ochroną na wypadek tego typu dodatkowych ryzyk. Tymczasem transport medyczny z wykorzystaniem helikoptera podczas wypadku na stoku to koszt nawet 5 tys. euro2. Podobnie wysokie sumy zapłacimy za operację uszkodzonego kolana. Co więcej, ubezpieczenie NNW (następstw nieszczęśliwych wypadków) w pakiecie wycieczkowym ograniczone jest zwykle do całkowitego i trwałego uszczerbku na zdrowiu, co oznacza, że w znakomitej większości przypadków odszkodowanie w ogóle nie zostanie poszkodowanemu wypłacone.

Dobór odpowiedniej polisy


Optymalna wysokość sumy ubezpieczenia, w tym kosztów leczenia i Assistance, zależy przede wszystkim od kierunku podróży.– Dla Europy powinien wystarczyć pakiet 100-120 tys. zł, ale na dalsze podróże konieczne będzie zwiększenie tej sumy do 200-250 tys., a w przypadku Ameryki Północnej – nawet do 400 tys. zł. Miłośnicy sportów letnich i zimowych powinni ubezpieczyć się również od ryzyk dodatkowych oraz dokupić ubezpieczenie OC. Oferty ubezpieczycieli są dostosowane zarówno do narciarzy i snowboardzistów, jak i amatorów letnich aktywności, takich jak: nurkowanie, paralotniarstwo, kitesurfing, a nawet survival. Warto też zadbać o ochronę bagażu przed kradzieżą lub zniszczeniem i zabezpieczyć się przed utratą sprzętu sportowego – radzi Ilona Tomaszewska.


Ubezpieczenie możemy kupić przez Internet lub telefon – z dowolnego miejsca, w którym się znajdujemy. Polisy dostępne są również u multiagentów, którzy przy okazji spotkania dostosują zakres ochrony do charakteru wyjazdu. Ubezpieczenie może działać już następnego dnia od daty zawarcia umowy.

/ Liberty Ubezpieczenia