UBS, który ma największy na świecie oddział bankowości prywatnej, zatrudnił w tym roku ponad sto osób w Singapurze i ma ich tam już pięciuset. Credit Suisse zwiększył liczbę pracowników w tym mieście-państwie o 140, do 300 osób, ale w ciągu najbliższych dwóch lat chce ich mieć w Singapurze i Hongkongu tysiąc, a nie sześciuset, jak teraz. Oba szwajcarskie banki, a także Citigroup, rozbudowują swoje oddziały w walce o aktywa finansowe azjatyckich milionerów.