Polskie firmy płacą mniej niż zagraniczne

„Średnie wynagrodzenie z deklaracji ponad 55 tys. osób wyniosło 3800 zł. To więcej niż wynika z grudniowych danych GUS. Wówczas średnia pensja wyniosła w sektorze przedsiębiorstw 3420 zł. Trzeba jednak pamiętać, że w sondzie uczestniczyli głównie ludzie młodzi (75,7 proc. miało mniej niż 35 lat) i osoby z wyższym wykształceniem (78,7 proc.).
Z ich deklaracji wynika, że lepiej pracować u zagranicznego pracodawcy. Weźmy sektor bankowy. Mediana wynagrodzeń w instytucjach finansowych o polskim rodowodzie wyniosła 3700 zł, w zagranicznych — 5500 zł. Z kolei w najmniej sprywatyzowanej energetyce różnice są dużo mniejsze. Tu mediany wynoszą odpowiednio 4200 i 5400 zł” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.

„Piotr Wielgomas, prezes Bigramu, warszawskiej firmy doradztwa personalnego, przyznaje, że stereotyp wyższych zarobków w zachodniej firmie generalnie jest prawdziwy. Ale — jego zdaniem — wszystko zależy od pozycji rynkowej konkretnego przedsiębiorstwa.
— Są obszary, w których przewagę płacową mają silne, polskie firmy. Pracujemy dla spółek giełdowych, które bez zmrużenia oka akceptują zachodni poziom płac i beneficjów — twierdzi Piotr Wielgomas”, o czym informuje dalej „Puls Biznesu”.

Ankietowani w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń są także zgodni co do tego, że w tym roku będzie trudniej o podwyżkę. Potwierdzają to dane NBP, z których wynika, że w tym kwartale podwyżki obejmą mniej firm niż w poprzednim.

Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Pulsu Biznesu”, w artykule Tadeusza Markiewicza „Polskie firmy ustępują płacami”.

A.Ł.