Poprawa sprzedaży

W maju bank PKO BP sprzedał obligacje detaliczne za 390,7 mln zł. To o 87% więcej niż w kwietniu i o 4% więcej niż przed rokiem, ale za to ponad połowę mniej niż w lutym tego roku.

Największy wpływ na wzrost łącznej sprzedaży miała oferta obligacji trzyletnich (zawsze najlepiej sprzedają się w pierwszym miesiącu nowej emisji, która trwa trzy miesiące). W maju inwestorzy wydali na ich zakup 119 mln zł, pięciokrotnie więcej niż w kwietniu. O połowę większy był też popyt na dwulatki (246,4 mln zł). Wzrost sprzedaży nastąpił też w przypadku obligacji 4-letnich.

Andrzej Powierża, analityk z Bankowego Domu Maklerskiego PKO BP, porównał oprocentowanie papierów detalicznych z lokatami bankowymi. Wziął pod uwagę najlepszy na rynku – według rankingu Expandere – depozyt dwuletni o stałym oprocentowaniu. Przyjął wartość inwestycji na poziomie 20 tys. zł. Oprocentowanie wynosi 4,9%. Przy założeniu kapitalizacji odsetek (jak ma to miejsce w przypadku obligacji dwuletniej) daje to rentowność na poziomie 4,79% rocznie. To mniej od oprocentowania obligacji dwuletnich, które w czerwcowej ofercie wynosi 5% – pisze „Parkiet”.

Lepiej od lokat wypadają też, w opinii A. Powierzy, papiery trzyletnie. Najlepszy na rynku depozyt o takim terminie jest oprocentowany na poziomie 5,7% (stopa zmienna). Przy założeniu utrzymania wysokości odsetek w kolejnych okresach daje to rentowność na poziomie 5,4% (odsetki nie są kapitalizowane, tylko wypłacane na końcu okresu oszczędzania). Dochodowość obligacji trzyletniej (sprzedawanej w czerwcu po 99,9 zł i oprocentowanej w pierwszym półroczu na poziomie 5,55%) wynosi natomiast 5,66% (odsetki wypłacane są co pół roku).