Pośrednicy odczuli załamanie w hipotekach

Firmy zrzeszone w Związku Firm Doradztwa Finansowego odczuły mocny spadek sprzedaży kredytów mieszkaniowych w czwartym kwartale 2012 roku. To kolejny kwartał z rzędu, kiedy sprzedaż pikuje. Trzeba się przerzucić na inne produkty.


W piątek Związek Firm Doradztwa Finansowego opublikował wyniki sprzedażowe za czwarty kwartał 2012 roku. W ostatnich trzech miesiącach minionego roku siedem firm zrzeszonych w Związku udzieliło kredytów na łączną kwotę 2,8 mld zł. Kwartał wcześniej te same formy odnotowały sprzedaż na poziomie 3,35 mld zł. Spadek wyniósł więc 17 procent. Rok temu swoje wyniki dla ZFDF raportowało aż 11 firm (sprzedaż na poziomie 4 mld zł).

Kryzysowy rok zmusił kilku graczy do zawieszenia działalności. Z rynku wycofały się m.in. Money Expert i AZ-Finance.

Liderzy notują spadki


Największy spadek sprzedaży odnotowały największe firmy – Open Finance i Home Broker – należące do Leszka Czarneckiego. W czwartym kwartale 2012 roku sprzedały kredyty o wartości 1,2 mld zł, tymczasem rok wcześniej raportowały sprzedaż większą o blisko 1 mld zł (2,18 mld zł)! Dla porównania: znacznie mniejszy Expander odnotował spadek „jedynie” o 20 proc. (sprzedaż na poziomie 468 mln). Gorszy wynik zanotowało także Aspiro, który w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku sprzedało kredyty za 224 mln zł. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to 360 mln zł. Gold Finance i Doradcy 24 miały niewielkie wzrosty.

Niestety, można oczekiwać, że to nie koniec złych wiadomości dla pośredników. Banki spodziewają się dalszego ograniczenia sprzedaży kredytów mieszkaniowych. Z ankiety przeprowadzonej przez NBP wśród bankowców wynika, że kredytodawcy w najbliższych miesiącach oczekują znacznego ograniczenia sprzedaży kredytów mieszkaniowych. Banki notują mniejsze zainteresowanie kredytami, co może być wynikiem nie tylko obostrzeń ze strony nadzoru, ale także gorszej koniunktury na rynku pracy i rosnącego bezrobocia. Jeśli ten trend utrzyma się w dłuższej perspektywie, może to oznaczać poważne kłopoty dla kolejnych graczy.

Jeśli nie kredyty, to może inwestowanie?


Trend spadkowy sprzedaży kredytów jest obserwowany już od wielu miesięcy. Z raportu AMRON – SARFiN opublikowanego po III kwartale 2012 roku (nowszych danych jeszcze nie ma) wynika, że banki udzieliły o 9 tys. kredytów mniej, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Autorzy raportu piszą, że sprzedaż była wspomagana przez rządowy program „Rodzina na swoim”, który tylko w III kwartale odpowiadał za 20 proc. umów. Można oczekiwać, że ten czynnik miał też wpływ na sprzedaż kredytów w jeszcze IV kwartale 2012 roku – ostatnim, kiedy obowiązywał program. Od nowego roku brak rządowego wsparcia dla kredytów mieszkaniowych, więc zanim wejdzie w życie „Mieszkanie dla Młodych”, można oczekiwać jeszcze niższej sprzedaży hipotek. Autorzy raportu zwrócili też uwagę, że wartość portfela kredytów mieszkaniowych systematycznie spada już od pięciu kwartałów, choć dynamika tego procesu nie jest wysoka w skali całego roku.

Pocieszającym sygnałem dla pośredników jest zwiększone zainteresowanie klientów produktami inwestycyjnymi. W czwartym kwartale ubiegłego roku firmy odnotowały sprzedaż o wartości 1,8 mld zł. To wzrost kwartał do kwartału o blisko 290 mln zł. Pośrednicy nie ukrywają, że coraz więcej osób interesuje się inwestycjami alternatywnymi w stosunku do lokat, bo te ostatnie przynoszą coraz mniejsze zyski. Prawdopodobnie ten trend będzie się nasilał, bo eksperci spodziewają się dalszych obniżek stóp procentowych, a co za tym idzie – kolejnych spadków w oprocentowaniu lokat.