Wtorek kolejny raz nie przyniósł rozstrzygnięć. Notowania FW20 utrzymywały się powyżej 2400 pkt (zakończenie 2410 pkt), co niewątpliwie daje przewagę bykom w zakresie 2450-2330 pkt.
Dzisiaj należy oczekiwać więc testu górnego ograniczenia tego kanału (2450 pkt) a potem uważnie przyglądać się 2470-80 pkt i kluczowemu 2585 pkt. Poziomy te wynikają z licznych zniesień i projekcji cenowych fibonacciego. Opór 2585 pkt to w mojej opinii granica między korektą a nową falą wzrostową, czyli do tego poziomu obecnie trwające wzrosty są dla mnie korektą spadków 2938-2014 pkt i warunkują dalszy scenariusz średnioterminowy. Ten jak na razie pozostaje bez zmian.
Na zachowanie rynku we wtorek wpłynęły informacje z Włoch. Niewielkie było przejęcie kiedy rentowność 10-latek dobijała do 6,8% (powyżej 7% Grecja wytrzymała 17 dni a Irlandia i Portugalia ok. 30 dni). Podobnie rynek zlekceważył coraz głośniej komentowaną sprawę interwencji zbrojnej w Iranie, co mogłoby podbić notowania ropy naftowej i pogrążyć gospodarkę światową w przyszłym roku. Spodobało się za to utracenie większości parlamentarnej przez rządzącą koalicję (brak wotum zaufania). Wieczorem natomiast dowiedzieliśmy się, że premier Berlusconi jednak poda się do dymisji, co ucieszyło Wall Street i pomogło kolejną sesję zakończyć zielonym kolorem. Ta była od samego początku rozgrywana typowo. Spadki do zamknięcia Europy a następnie wyciąganie indeksów. Szeroki S&P500 zyskał 0,81% (1271,37 pkt). Swoją drogą kolejny raz nie rozumiem zachowania rynku. Brak rządu przecież znacznie opóźni wprowadzenie juz zapowiedzianych reform gospodarczych. Ostrożność wskazana.
Źródło: Dom Maklerski BDM SA