Powrót do spadków

Dzisiejszy dzień upłynął dość spokojnie, choć ruchy na parach walutowych były zauważalne. Najważniejsze dane napłynęły z samego rana i dotyczyły stopy bezrobocia w Strefie Euro, która to wynosi obecnie 8,9 % wobec prognozy 8,7 %.

Wszyscy z niecierpliwością oczekujemy posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, który to podejmie decyzję odnośnie stóp procentowych. Zewsząd dochodzą głosy, że jest szansa by EBC zdecydował się na wykup aktywów. Dlatego sam Trichet zabronił współpracownikom wypowiadania się w tym temacie, żeby nie prowokować nadmiernych wahań wskutek dwubiegunowych wypowiedzi.

Dalsza ucieczka od euro

Po dwóch dniach wzrostów na głównej parze walutowej dziś nastąpił powrót do rynku niedźwiedzia jeśli chodzi o eurodolara. Jeszcze wcześnie rano eurodolar osiągnął maximum na poziomie 1,3385 lecz potem rozpoczął marsz w dół. Jest szansa, że wzrosty z dwóch ostatnich dni były spowodowane olbrzymią niespodzianką w postaci odczytu indeksu nastrojów konsumentów w USA, lecz teraz wracamy z powrotem do tendencji spadkowej. Tuż przed godziną 16.00 kurs głównej pary walutowej wynosił 1,3210.

Złoty słabnie

Złoty na swoich parach zachowywał się podobnie jak euro do dolara. Przez ostatnie dwa dni kurs EURPLN oraz USDPLN pikował by dzisiaj po rozpoczęciu spadków na EURUSD kierować się już na północ. Tuż przed godziną 16.00 za 1 EUR trzeba zapłacić 4,4260 PLN, natomiast za 1 USD 3,3502 .

Marek Wiśniewski
FMC Management
Źródło: FMC Management