Pracownicy mogą wpisywać nierzetelnych pracodawców do BIG

Od niedawna pracownicy, którzy nie otrzymują należnego wynagrodzenia, dysponują nowym narzędziem mobilizującym pracodawcę do uregulowania zaległych wypłat. Mogą oni bowiem przekazać informacje o takim zadłużeniu do Rejestru Dłużników ERIF BIG S.A.

14 czerwca zaczęła obowiązywać nowa ustawa regulująca działaniem biur informacji gospodarczej. Wraz z wejściem w życie nowych przepisów osoby, którym pracodawcy nie wypłacają należnych wynagrodzeń, zyskały takie samo prawo do egzekwowania swoich należności jak kontrahent, dostawca czy inny partner biznesowy np. ich pracodawcy.

Wybór między wypłatą wynagrodzenia dla pracownika, a opłaceniem dostawcy przeważnie był dla pracodawcy prosty. Jeśli zabrakło gotówki na bieżące rachunki, zamówione materiały czy usługi, istniało duże prawdopodobieństwo, że właśnie pracownik odczuje to na swoim portfelu. Opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń to jeden z najprostszych sposobów na chwilowe kłopoty z płynnością. Taka sytuacja była możliwa, ponieważ pracownicy, jako osoby indywidualne nie mieli takich samych możliwości dochodzenia swoich roszczeń jak firmy. 

Stara ustawa (obowiązująca do połowy czerwca) dawała możliwość dyscyplinowania dłużników, ale dotyczyło to głównie firm i innych grup podmiotów wskazanych w ustawie. Konsumenci byli w tym zakresie pozbawieni ochrony. Osoby fizyczne mogły zostać wpisane do biura informacji gospodarczej jako dłużnicy, ale same wpisywać do BIG niesolidnych płatników już nie mogły. W praktyce statystyczny Kowalski, gdy ktoś nie wywiązywał się z zobowiązań wobec niego, był w gorszej sytuacji niż firmy, które miały dłużników.

Tę furtkę bardzo chętnie wykorzystywali pracodawcy – mówi Urszula Okarma, prezes Rejestru Dłużników ERIF BIG S.A. Wiedząc, że za nieopłacone faktury mogą trafić do BIG, często woleli uiścić płatności wobec dostawcy czy kontrahenta, poczekać natomiast z wypłatą pensji dla zatrudnionych. Dzięki nowej ustawie pracownik nie jest już bezbronny. Osoby fizyczne nie prowadzące działalności gospodarczej mogą teraz za pośrednictwem BIG ostrzec innych przed niesolidnym pracodawcom. Dzięki nowym przepisom mogą też skuteczniej walczyć o wypłatę należnego wynagrodzenia.

 

Wpisanie przedsiębiorstwa lub przedsiębiorcy do BIG może skutkować utratą jego wiarygodności finansowej. Przedsiębiorcy, których dane znajdą się w rejestrze dłużników, napotkają na trudności w dostępie do usług bankowych czy leasingowych. Problemem stanie się również wynajmowanie nieruchomości czy chociażby podpisanie umowy z dostawcą Internetu czy telewizji. Taka firma w krótkim czasie utraci zaufanie partnerów biznesowych, co może dla niej oznaczać poważne problemy na rynku.

Dla osób fizycznych oznacza to dwie rzeczy. Po pierwsze osoby, których pracodawca nadto spóźnia się z wypłatą wynagrodzenia, mogą wpisać dane o nim do BIG. Konsekwencje wpisu, a czasami nawet ostrzeżenia przed tym ruchem, mocno mobilizuje do uregulowania zaległości. Niedawne badania SMG/KRC MillfordBrown pokazują bowiem, że wpisanie do BIG jest postrzegane przez przeciętnego Polaka, jako poważna sankcja, która motywuje do spłaty długów. Wśród ogółu konsumentów BIGi postrzega w ten sposób 66,7% badanych.

Drugą korzyścią dla konsumentów jest możliwość sprawdzenia rzetelności płatniczej przyszłego pracodawcy. Teraz osoby starające się o pracę mogą sprawdzić, czy firma, do której aplikują, regularnie wypłaca wynagrodzenie swoim pracownikom. Informacji w Rejestrze Dłużników ERIF o zadłużeniu przedsiębiorstwa wobec osób w nim zatrudnionych powinna natychmiast zapalić lampkę ostrzegawczą.

Źródło: Rejestr Dłużników ERIF BIG S.A.