W ciągu ostatniej dekady obserwujemy zmniejszanie się czasu pracy. W 2008 roku średnia liczba przepracowanych godzin w krajach Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) spadła o 3% w porównaniu do 1998 roku.
Najwięcej czasu na życie zawodowe poświęcają mieszkańcy Korei Południowej. W 2008 roku przepracowali przeciętnie aż 2 256 godzin w przeliczeniu na jednego pracownika. Zajęli tym samym pierwsze miejsce wśród krajów OECD. Pomiędzy 1998 a 2008 rokiem odnotowano tam jednak spadek czasu pracy o 247 godzin. Jest to konsekwencją wprowadzenia 5-dniowego tygodnia pracy. Do 2002 roku większość mieszkańców Korei Południowej pracowała również w soboty. W grupie krajów OECD o najniższej średniej liczbie przepracowanych godzin wyróżnia się Holandia. Pomimo, że w 2008 roku roczny czas pracy statystycznego Holendra wydłużył się o 9 godzin w porównaniu do 1998 roku, kraj ten znajduje się na końcu zestawienia. Mieszkańcy Niderlandów cenią sobie tzw. work-life balance, czyli równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Eurofound, dla Europejczyków ważniejsza od samej pracy jest możliwość swobodnego zarządzania jej czasem. Chodzi tu między innymi o odejście od sztywno ustalonych godzin pracy na rzecz elastycznych rozwiązań i dłuższych przerw.
Tendencje do coraz krótszej pracy widać na całym świecie. Uzasadnieniem jest postępująca informatyzacja i specjalizacja pracy. Potrzebujemy coraz mniej czasu na realizację skomplikowanych zadań. Popularne stają się bardziej wydajne, alternatywne formy zatrudnienia, jak np. oddelegowanie pracownika do pracy w domu, zadaniowy czy ruchomy czas pracy.
Źródło: rynekpracy.pl