Prezes Pekao SA: banki oczekują planu rządu odnośnie dojścia Polski do euro

Gdyby przedstawiono wspólny planu rządu i NBP odnośnie do dojścia Polski do unii monetarno-walutowej, precyzujący horyzont czasowy, oraz gdyby przyjęto narzędzia realizacji takiego planu, ryzyko kursowe znacznie zmalałoby. Wówczas banki mogłyby wyjść naprzód i rozważyć udzielanie kredytów także w euro – powiedział prezes dziennikarzom w Katowicach.

Dodał, że Polska jest jedynym krajem spośród nowych członków UE, który nie ma dotąd planu dojścia do strefy euro, choć – jak mówił – obowiązek taki nakłada na kraje nowoprzyjęte traktat akcesyjny. Bielecki podkreślił, że posiadanie takiego planu i jego realizacja wymuszać będą dyscyplinę budżetową, co uznał za kluczowe dla stabilizacji gospodarczej.

Tłumacząc, dlaczego Bank Pekao SA nie udziela kredytów w innych walutach, Bielecki przytoczył doświadczenia brytyjskie, gdzie – jak mówił – umacnianie obcych walut byłoby nie do pomyślenia. Jego zdaniem za kredytami w ojczystej walucie przemawiają względy makroekonomiczne (umacnianie własnej waluty) i mikroekonomiczne (ryzyko kursowe dla klientów i udzielanie kredytów w tej walucie, w której się zarabia).

W ocenie prezesa, oparcie akcji kredytowej na narodowej walucie to wyraz dalekowzroczności. Jak powiedział, choć obecnie siedem na dziesięć kredytów hipotecznych w Polsce udzielanych jest w walutach obcych (głównie we frankach szwajcarskich), to także Bank Pekao, który takich kredytów nie udziela, jest zadowolony z osiąganych wyników w zakresie kredytów hipotecznych, których wartość w pierwszym półroczu wzrosła w tym banku o 35 proc..

Zdaniem Bieleckiego banki udzielające kredytów wyłącznie w złotych są w stanie tak obniżyć swoim klientom miesięczne koszty kredytów, aby były one konkurencyjne w stosunku do walutowych. Przypomniał, że w przypadku przewalutowania kredytu walutowego klienci banków, które takich kredytów udzielają, i tak narażeni są na koszty różnic kursowych – podaje PAP.