Produkty strukturyzowane – bezpieczeństwo i szansa na zysk w trudnych czasach

Zysk

Produkty strukturyzowane pozwalają zarabiać nie tylko na wzrostach indeksów giełdowych, akcji czy surowców. Dzięki nim można zyskać również na spadkach lub w dużym stopniu uniezależnić się od bieżącej sytuacji na rynku finansowym. Polski rynek struktur nie jest jeszcze tak bogaty i zróżnicowany jak rynki krajów Europy Zachodniej. Można już jednak podać wiele przykładów skutecznych strategii na „trudne czasy”.

Na początku sierpnia tego roku Noble Bank zaoferował dwa roczne produkty nastawione na spadki cen ropy oraz indeksu WIG20. Od tego czasu zarówno polskie akcje, jak i „czarne złoto” silnie zniżkują co zwiększa prawdopodobieństwo wypłaty zysku dla klientów. Pod koniec lipca, gdy ropa kosztowała ok. 120 dolarów, ruszył produkt firmy Xelion, który pozwala zarabiać na spadku tego surowca (aktualnie za baryłkę ropy trzeba zapłacić ok. 95 dolarów). Pod koniec marca Expander uruchomił produkt Salsa oparty o strategię Deutsche Banku zakładającą możliwość stosowania krótkiej sprzedaży akcji europejskich. Teoretyczna stopa zwrotu z tego produktu to dzisiaj +9 proc. W październiku 2007 ruszył natomiast produkt NaWIGator przygotowany przez Wealth Solutions. Dzięki spadkowi WIG20 teoretyczna stopa zwrotu z tej inwestycji sięga obecnie +41 proc. To tylko wybrane oferty dostępne w ubiegłych miesiącach na polskim rynku.

– Oczywiście nie wszystkie produkty strukturyzowane zakończą się spektakularnymi zyskami. Wiele z nich zostało opartych wprost o rynek akcji. Inwestorzy będę więc musieli liczyć na powrót hossy lub zadowolić się zwrotem kapitału. Większość struktur to rozwiązania kilkuletnie – bieżące turbulencje rynkowe nie przekreślają więc szans na zyski. Oczywiście struktury nie są perpetuum mobile. Dają jednak znacznie więcej możliwości zarabiania niż tradycyjne fundusze inwestycyjne – bezpośrednio zależne od wahań giełdowych indeksów – mówi Maciej Kossowski, Prezes Wealth Solutions.

Bezpieczeństwo

Produkty strukturyzowane – także te oferowane w Polsce, konstruowane są w praktyce przez duże zagraniczne banki takie jak Merrill Lynch, JP Morgan, Deutsche Bank, BNP Paribas i wiele innych. Polscy inwestorzy doskonale zdają sobie sprawę, że światowy sektor bankowy przeżywa obecnie problemy czego efektem było przejecie upadającego banku Bear Stearns przez JP Morgan czy ostatnio wniosek o upadłość złożony przez Lehman Brothers. Ważne jest jednak by inwestor zdawał sobie sprawę, że to nie zagraniczne podmioty, a polskie instytucje finansowe – banki czy firmy ubezpieczeniowe, biorą prawną odpowiedzialność za produkty oferowane na naszym rynku.

Z punktu widzenia klienta produkt strukturyzowany jest polisą ubezpieczeniową, lokatą bankową czy certyfikatem depozytowym w przypadku której to polski bank czy towarzystwo ubezpieczeniowe bierze odpowiedzialność za zwrot kapitału i wypłatę ewentualnego zysku. Co ważne, polskie instytucje finansowe w praktyce nie zostały dotknięte kryzysem finansowym, u którego podstaw leżą problemy Amerykanów ze spłatą zbyt łatwo udzielanych kredytów hipotecznych.

* Aktywa w produktach strukturyzowanych to 14 mld zł (www.StructuredRetailProducts.com); łączne oszczędności polskich gospodarstw domowych wyniosły na koniec czerwca 2008 r. 671,9 mld zł (Analizy Online)

Liczba produktów strukturyzowanych wprowadzonych na rynek od 1 stycznia 2008 (w zależności od formy prawnej)

Wealth Solutions