Ograniczenia dochodowe w rządowym programie „Rodzina 500 plus”, dotyczą jedynie pierwszego dziecka, które spełnia ustawowe kryteria. Dlatego można oczekiwać, że wiele rodzin znajdujących się w lepszej sytuacji finansowej, będzie po prostu odkładać pieniądze z nowego świadczenia wychowawczego. Jednym z celów oszczędzania może być zakup nieruchomości albo remont posiadanego lokum. Wzrost oszczędności mieszkaniowych, prawdopodobnie będzie nieplanowanym skutkiem kontrowersyjnego programu, który uruchomił nowy rząd. Rodzina odkładająca 500 zł miesięcznie, po dwóch – trzech latach zgromadzi kapitał realnie pomagający w remoncie lub zakupie lokalu na kredyt.
Przez pewien czas dodatkowe oszczędności można będzie połączyć z MdM-em
Tempo gromadzenia dodatkowego kapitału na cele mieszkaniowe, oczywiście będzie zależało od tego, jaka część dopłaty z programu „500+” nie zostanie przeznaczona na bieżące potrzeby – tłumaczy Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.pl. W obecnych warunkach nie można liczyć na to, że odsetki wydatnie zwiększą saldo oszczędności. Analizowany poniżej przykład uwzględnia oprocentowanie konta oszczędnościowego (po odjęciu podatku Belki) na poziomie przewyższającym inflację o 1,50 punktu procentowego. Znalezienie rachunku zapewniającego taki zysk, obecnie nie stanowi żadnego problemu.
Jeśli przyjmiemy, że miesięczna wpłata wynosi 500 zł (całość świadczenia na jedno dziecko), to po 2 latach saldo rachunku przekroczy 12 150 zł. Nie jest to oszałamiająca kwota. Trzeba jednak pamiętać, że większości Polaków oszczędzanie przychodzi z dużym trudem. Według badania „Diagnoza Społeczna 2015”, ponad połowa gospodarstw domowych posiada oszczędności nieprzekraczające swojego kwartalnego dochodu.
Dzięki dodatkowym oszczędnościom z programu „Rodzina 500 plus”, gospodarstwa domowe raczej nie pokryją całości wkładu własnego, który jest wymagany do zakupu mieszkania na kredyt. Po uwzględnieniu cen nowych lokali w największych miastach kraju okazuje się, że do samodzielnego sfinansowania 20% „M” o powierzchni 50 mkw. potrzeba od 40 141 zł (Olsztyn) do 75 307 zł (Warszawa). Analogiczne kwoty będą nieco niższe jeśli weźmiemy pod uwagę rynek wtórny oraz ceny z mniejszych ośrodków miejskich.
Warto nadmienić, że przez pewien czas zakup lokum będzie ułatwiał również program Mieszkanie dla Młodych. Ta inicjatywa ma działać do końca 2018 roku, ale z uwagi na zainteresowanie dopłatami możliwe jest wyczerpanie wszystkich środków za mniej więcej 18 miesięcy – 24 miesiące – mówi ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Dlatego rodziny planujące uczestnictwo w MdM-ie i połączenie swoich dodatkowych oszczędności z dofinansowaniem wkładu, powinny regularnie sprawdzać informacje o wykorzystaniu środków, które na swojej stronie internetowej podaje Bank Gospodarstwa Krajowego.
Oszczędzający muszą brać pod uwagę przedwczesne zakończenie programu „500+”
Osoby planujące zwiększenie swoich oszczędności dzięki programowi „Rodzina 500 plus”, powinny brać pod uwagę fakt, że ta inicjatywa rządu niekoniecznie musi mieć długookresowy charakter. Zakończenie wypłat świadczenia wychowawczego lub jego ograniczenie, może zostać wymuszone przez gorszą kondycję budżetu. Wątpliwości budzą zwłaszcza bardzo optymistyczne założenia makroekonomiczne w planie finansowym państwa na lata 2016 – 2019 i zakładane wzrosty dochodów podatkowych. Wydaje się jednak, że niezagrożone będą wypłaty nowego świadczenia wychowawczego w bieżącym i przyszłym roku. Późniejsze losy rządowego programu będą zależały również od sytuacji na scenie politycznej. Niewykluczone, że świadczenie dla rodziców zostanie zastąpione przez bardziej racjonalne rozwiązania, które generują niższe koszty administracyjne (np. ulgi podatkowe, wyższą kwotę wolną od podatku).
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl