Przelew do sklepowej kasy

„Według szacunków NBP, tylko w I kwartale tego roku do kraju napłynęło 1,2 mld EUR. Jest się o co bić. Z takiego założenia wychodzi krakowska firma Billbird (właścicielem jest amerykańska korporacja Utech), krajowy lider w obsłudze płatności masowych oraz światowy potentat w obsłudze międzynarodowych przekazów gotówkowych MoneyGram, które właśnie podpisały umowę o współpracy. Pomysł na biznes mają prosty jak opłacenie rachunku za prąd w sklepie. MoneyGram będzie zajmował się przyjmowaniem pieniędzy od zleceniodawców za granicą, wykorzystując swoją sieć punktów wpłacania gotówki. Tu nie ma nic nowego. Nowatorski jest za to sposób odbierania pieniędzy nadanych zagranicą […].”, czytamy.

„- Pieniądze będzie można odebrać w kasie w sklepie. Ich odbiorca nie będzie musiał wypełniać żadnych formularzy. Wystarczy, że wylegitymuje się dokumentem tożsamości oraz poda numer transakcji, który nadawca gotówki może mu przesłać np. SMS-em” – wyjaśnia Marcin Wysocki, dyrektor w Billbirdzie.

Coraz więcej instytucji zabiega o względy i finanse Polaków pracujących na Wyspach. Klienci PKO BP mogą przelewać bezpłatnie pieniądze do Polski za pośrednictwem brytyjskiego banku NatWest. Darmowe przelewy w euro przyjmuje również ING Bank Śląski. Citi Handlowy wprowadził ostatnio usługę „Wyślij gotówkę”, dzięki której listonosz Poczty Polskiej dostarczy gotówkę pod wskazany adres w Polsce.

Więcej informacji w „Pulsie Biznesu”.