Lipiec był w tym roku na polskiej giełdzie drugim najbardziej udanym miesiącem pod względem wzrostów. Po niezbyt dobrym początku, od połowy miesiąca indeksy praktycznie tylko zyskiwały na wartości. Tylko w drugiej połowie miesiąca główne indeksy naszej giełdy wzrosły o ok. +11%. Ostatecznie indeks szerokiego rynku WIG zakończył lipcowy handel papierami udziałowymi wzrostem na poziomie +15,9%, a WIG20 +14,8%.
Wśród papierów skupionych w ramach indeksu WIG najbardziej w ciągu miesiąca podrożały akcje spółek Asbis (+60,6%) i Energopolu (+60,2%). Największy wpływ na wzrost wskaźnika 20 najbardziej płynnych spółek miał natomiast bank BZ WBK, którego akcje w ciągu miesiąca zyskały +43,3%. Wzrost na nieco mniejszym poziomie odnotowali akcjonariusze takich spółek medialnych jak TVN (+34,7%) czy Agora (+31,7%).
Bardzo dobrze zachowały się także spółki średniej wielkości, których indeks zyskał na wartości +15,4%. Indeks 80 najmniejszych spółek sWIG80 od końca czerwca wzrósł natomiast o +11,5%. W lipcu wszystkie indeksy branżowe zakończyły miesiąc nad kreską. Największe zyski zapewniła inwestorom branża bankowa oraz spółki medialne. Indeks WIG-banki prezentujący dynamikę zachowania się cen akcji wzrósł w lipcu o +28,2%, a wskaźnik WIG-media od końca czerwca zyskał +19,9%. Najmniej powodów do zadowolenia mieli akcjonariusze inwestujący w ramach branży telekomunikacyjnej oraz budowlanej. WIG-telekomunikacja oraz WIG-budownictwo zyskały bowiem najmniej wśród wszystkich sektorów, odpowiednio +1,4% oraz +5,5%.
Miniony miesiąc upłynął również pod znakiem wzrostów cen na rynku obligacji, które zyskały na wartości we wszystkich segmentach. Do umocnienia polskich papierów dłużnych przyczynił się między innymi wzrost zaufania do naszego kraju i napływ kapitału zagranicznego. Krajowe obligacje zyskiwały, w szczególności po tym jak Ministerstwo Finansów ogłosiło zamiar dodatkowej emisji obligacji na rynkach zagranicznych. Emisje na rynkach zagranicznych pozwolą więc krajowym inwestorom nieco odpocząć od wzmożonej podaży.
W lipcu indeks benchmarkowych obligacji skarbowych o stałym oprocentowaniu (IROS) wzrósł o +1,62%. Najbardziej dynamicznie wzrosły ceny obligacji długoterminowych. Wskaźnik IROS-10 czyli ich subindeks wzrósł o +2,21% (wobec +0,93% w czerwcu). Indeks obligacji z 5-letnim terminem do wykupu: IROS-5 zyskał na wartości +1,99% (wobec +0,72% w czerwcu). Wskaźnik IROS-2, czyli subindeks obligacji dwuletnich, wzrósł natomiast o +1,23% (+0,61%).
Miniony miesiąc wszystkie fundusze emerytalne zakończyły miesiąc niższymi, na tle rynkowych możliwości, stopami zwrotu. Żadnemu OFE nie udało się bowiem pokonać naszego benchmarku IRFU tj. indeksu, który w 30% składa się z rentowności WIG oraz w 70% z rentowności IROS, który wyniósł +5,79% (+1,71% w czerwcu). Jednostka rozrachunkowa OFE zyskała w ciągu miesiąca przeciętnie o +4,60% (+1,70%), przy czym różnica między najlepszym i najsłabszym wynikiem wyniosła 0,72 pkt proc. Zarządzający najlepszym funduszem OFE PZU „Złota Jesień” wypracowali dla swoich uczestników +5,01%, a najsłabszym Nordea OFE +4,28%.
Komentarz do rankingu
W lipcu żaden z funduszy nie odnotował zmiany noty w długim terminie.
Na uwagę z pewnością zasługuje fundusz Axa OFE. Dzięki polepszeniu oceny w krótkim terminie do 5a potwierdził, że jest niekwestionowanym liderem naszego zestawienia z najlepszymi notami w obydwu analizowanych horyzontach czasowych.
Na lepszą ocenę w krótkim terminie (awans z 3a do 4a) zasłużył także zarządzający OFE Polsat, który od początku tego roku jako jedyny wypracował nominalną stopę zwrotu przekraczającą +10%.
Ciekawie wygląda sytuacja Bankowego OFE, który w tym roku w okresie od czerwca do lipca polepszył swoją notę krótkoterminową z 3a do 5a. Jeśli sytuacja się utrzyma można oczekiwać, że w niedalekiej przyszłości znajdzie to odzwierciedlenie w poprawie noty 3-letniej, z obecnego poziomu 1a.
Źródło: Analizy Online