Ranking najbezpieczniejszych deweloperów w oczach banków

Kupujesz mieszkanie na rynku pierwotnym, zwłaszcza na etapie budowy? Najłatwiej uzyskasz kredyt, jeśli inwestorem jest Dom Development, Marvipol lub Budimex Nieruchomości. Ci deweloperzy cieszą się największym zaufaniem banków – ocenia Home Broker.

Związek Firm Deweloperskich opublikował w kwietniu listę banków, które najchętniej kredytują inwestycje deweloperskie. W cuglach wygrał PKO BP, a kolejne miejsca zajęły Nordea, Pekao SA oraz BZ WBK.

Znany deweloper, łatwiej o kredyt

Home Broker, który zajmuje się obsługą kupujących mieszkania i jednocześnie doradza przy wyborze finansowania transakcji, wytypował 15 deweloperów, od których najłatwiej kupić lokal finansując się kredytem hipotecznym. Tworząc zestawienie kierowaliśmy się listami „dobrych” deweloperów w bankach, które takie listy posiadają, a także opiniami doradców Home Broker. Doradcy typowali deweloperów, których banki traktują jako najbezpieczniejszych, co skutkuje łatwiejszym dostępem do kredytu na zakup mieszkania.

Liderem rankingu jest Dom Development, który otrzymał najwięcej wskazań zarówno od banków, jak i doradców Home Broker. Na drugim miejscu znalazł się Marvipol, a na trzecim Budimex Nieruchomości. Na czwartym miejscu, z taką sama liczbą punktów, znalazło się aż pięć firm.

Spółka publiczna najbardziej przejrzysta

Na 15 firm ujętych w zestawieniu, 11 to spółki akcyjne, wśród których jest siedem spółek giełdowych (Dom Development, Marvipol, LC Corp, Ronson, JW. Construction, Polnord i Echo). Cztery pozostałe to spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Takie podmioty uważane są za najbezpieczniejsze. Najtrudniej dostać kredyt na zakup mieszkania, jeśli deweloper nie ma osobowości prawnej.

Im więcej zrealizowanych inwestycji, tym lepiej

Dla banku ważne jest także, jak długo deweloper działa na rynku, ile inwestycji mieszkaniowych zrealizował, a także, w jaki sposób finansuje daną inwestycję. Najgorszy wariant to finansowanie z przedsprzedaży. Alternatywą może być kredyt lub środki własne dewelopera. Te dwa warianty są traktowane porównywalnie pod wzglądem ryzyka. Finansowanie ze środków własnych świadczy o dobrej sytuacji finansowej, z kolei kredyt – zwłaszcza, gdy ten sama bank kredytuje najpierw dewelopera, a potem kupujących mieszkania – daje bankowi pełną kontrolę nad inwestycją. Dlatego ubiegając się o kredyt na zakup mieszkania warto dowiedzieć się, jaki bank kredytuje dewelopera.

Nawet kilkadziesiąt zakończonych projektów

Lider naszego rankingu – Dom Development – prowadzi działalność od 1996 roku i według stanu na koniec kwietnia, zrealizował do tej pory 70 inwestycji mieszkaniowych. Marvipol, co prawda też działa o 14 lat, ale ma na swoim koncie dopiero 11 inwestycji. Budimex Nieruchomości zrealizował ich 27. Dużą liczbą realizacji mogą się tez pochwalić JW. Construction (48) czy gdyńska Grupa Inwestycyjna „Hossa” (31). Najstarszą spółka w zestawieniu jest wrocławski Archicom, który działa od 1989 roku.

Deweloper na „białej liście”, tańszy kredyt

Z obserwacji Home Broker wynika, że banki wyraźnie zliberalizowały w tym roku podejście do finansowania zakupu mieszkań na rynku pierwotnym. Dotyczy to w szczególności lokali w budowie. Liberalizacja polega na udzielaniu kredytu na wcześniejszym etapie budowy, mniejszych wymaganiach co do formy prawnej dewelopera czy odejściu od konieczności zawarcia umowy deweloperskiej w formie aktu notarialnego. Jeżeli deweloper jest na „białej” liście w banku kredytobiorca może też otrzymać korzystniejsze warunki kredytu. Przykładowo, w DnBNord, jest lista deweloperów, dla których obowiązuje obniżona stawka ubezpieczenia pomostowego (0,75% zamiast 1,5%).

Mniej formalności, szybszy kredyt
 
Ostatnie decyzje łagodzące podejście do rynku pierwotnego wprowadziły mBanku i MultiBanku. W przypadku zakupu mieszkania od dewelopera z listy, można uzyskać kredyt już na etapie stanu zerowego. Bank nie bada sytuacji finansowej deweloperów z tej listy, a także źródeł finansowania inwestycji.

Banki, które nie mają formalnych ograniczeń dotyczących finansowania zakupu mieszkań na etapie budowy, to: PKO BP, Pekao SA, ING, BGŻ, BOŚ, Deutsche Bank, Bank Pocztowy czy Lukas Bank. Nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku udzielą kredytu. Decyzja uzależniona jest bowiem od oceny kondycji finansowej dewelopera, przebiegu inwestycji czy dotychczasowej działalności dewelopera.

Formalne ograniczenia mają natomiast: Raiffeisen Bank, Polbank, mBank i Multibank, Millennium, DnBNord, BZ WBK, Nordea czy Getin Noble Bank.

Źródło: Home Broker