Raport PRNews.pl: Zatrudnienie w sektorze bankowym – IV kw. 2017

Wojciech Boczoń
opublikowano: 2018-03-20 12:50

Rok 2017 stał pod znakiem dalszych zwolnień w sektorze bankowym. Z danych zebranych z banków o profilu uniwersalnym wynika, że zatrudnienie stopniało tam o 5,5 tys. etatów.

Co kwartał zbieramy dane o zatrudnieniu z 20 banków komercyjnych. Na koniec grudnia 2017 roku banki te zatrudniały pracowników na 115 tys. etatach, czyli o 5,5 tys. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

YAY Foto
YAY Foto

Największe redukcje przeprowadził Alior Bank, który zmniejszył zatrudnienie aż o 2,2 tys. osób. Jest to efekt realizacji strategii „cyfrowego buntownika”, która zakłada położenie większego nacisku na kanały zdalne i ograniczenie sieci sprzedaży naziemnej. Podobny plan prowadzi Raiffeisen Polbank, choć tu skala zwolnień jest mniejsza. W 2017 roku liczba etatów stopniała o 575.

PKO BP zmniejszył zatrudnienie o 881 etatów. To m.in. efekt zapowiedzianych w grudniu 2016 roku zwolnień grupowych, które miały objąć do 950 osób. Na ten rok bank też zapowiedział zwolnienia – do urzędu pracy zgłoszono 850 miejsc pracy na terenie całego kraju.

O ponad pół tysiąca etatów zmniejszyło się zatrudnienie w BGŻ BNP Paribas i Banku Pekao. W pozostałych instytucjach redukcje były mniejsze i obejmowały od kilkudziesięciu do około 200 osób. Należy przy tym podkreślić, że nie każdy spadek zatrudnienia wiąże się ze zwolnieniami grupowymi. To także naturalne odejścia pracowników wiążące się ze zmianą pracy lub przejściami na emeryturę. Na ich miejsce nie zawsze przyjmowane są nowe osoby.Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w 2017 roku branża zmniejszyła zatrudnienie o 4,4 tys. osób.  W tym jednak przypadku brane są pod uwagę wszystkie banki – także spółdzielcze Nadzór podaje ponadto, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło ponad tysiąc placówek bankowych.Redukcje zatrudnienia i sieci placówek to efekt rosnącej popularności kanałów elektronicznych. Młode pokolenie klientów woli obsługiwać swoje finanse z poziomu smartfona i rzadziej zagląda do placówek. Utrzymywanie rozbudowanej sieci oddziałów staje się w takiej sytuacji kosztowne, wiec banki optymalizują koszty zamykając mniej rentowne placówki.