Raz w górę, raz w dół

Nerwowość nie opuszcza rynków finansowych, gdyż inwestorzy wciąż nie mają pewności, jaki finał będzie miał niedzielny szczyt UE. W środę powodem do niepokojów stała się wypowiedź prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego, który stwierdził, że rozmowy na temat opanowania kryzysu długu w Europie stanęły w miejscu, gdyż strony nie mogą porozumieć się w kwestii powiększenia EFSF.

Francja uważa, że najefektywniejszą formą zlewarowania Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej byłoby przekształcenie go w bank, dzięki czemu możliwe byłoby pozyskiwanie dodatkowego finansowania od Europejskiego Banku Centralnego, jednak takiemu rozwiązaniu przeciwne są Niemcy, jak i sam EBC. Problem zwieszenia mocy EFSF jest kluczowy do zapewnienia trwałości planu opanowania sytuacji w Europie, gdyż będzie on stanowił pierwszą linię pomocy dla europejskich banków, gdy redukcja greckiego zadłużenia uszczupli ich kapitały. Bardzo mało prawdopodobne jest utrzymanie postanowień z 21 lipca, które zakładały obniżenie długu Grecji o 21 proc. i obecnie redukcja co najmniej o 50 proc. jest rozwiązaniem, do którego skłaniają się europejscy politycy. Pomimo braku jednomyślności, liderzy państw strefy euro powinni dojść do konsensusu na niedzielnym szczycie, co powinno ostatecznie usunąć elementy strachu z notowań aktywów finansowych. Jednak najbliższe dwa dni na rynkach finansowych będą okraszone podwyższoną zmiennością wywoływaną napływającymi informacjami z Europy.

Spoglądając na notowania eurodolara, wśród inwestorów widać dominujące przekonanie o pozytywnym wyniku niedzielnego szczytu, stąd tygodniowe minimum na poziomie 1,3650 powinno zostać obronione z większą szansą na kontynuację wzrostów w kolejnych tygodniach. Sytuacja na rynku złotego po poniedziałkowej przecenie pozostaje stabilna, a kurs EUR/PLN porusza się w szerokim przedziale 4,3250-4,38. Do końca tygodnia górne ograniczenie kanału może być ponownie testowane, jednak, zakładając ostateczne porozumienie 23 października, złoty powinien powrócić do aprecjacji z początkiem przyszłego tygodnia.

Spośród czwartkowych danych makroekonomicznych na uwagę zasługują raporty ze Stanów Zjednoczonych. O 14:30 opublikowany będzie cotygodniowy raport o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 405 tys.). O 16:00 na rynek napłyną dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym (4,9 mln), odczyt indeksu Fed Filadelfii (-9 pkt.) i indeksu wskaźników wyprzedzających (0,2 proc. m/m). Z Polski poznamy wrześniowy odczyt inflacji bazowej (2,8 proc. r/r), a także opublikowany zostanie protokół z posiedzenia RPP.

Źródło: Dom Maklerski AFS