Revolut i Fundacja Siepomaga łączą siły: wspólny apel o pomoc dla Ukrainy

Revolut nawiązał współpracę z Fundacją Siepomaga, największym charity techem w Polsce. Wspólne działania rozpoczyna apel o pomoc dla ofiar wojny w Ukrainie. Sfinansowane ze zbiórki konkretne przedmioty trafią bezpośrednio do potrzebujących. Revolut udostępnił też w aplikacji nową funkcję o nazwie Collections, która grupuje partnerskie organizacje dobroczynne wokół wspólnego celu. Listę partnerów globalnej kampanii dla Ukrainy otwiera w aplikacji zbiórka z Siepomaga.

Partnerstwo dla Ukrainy

Revolut i Siepomaga, dzięki zapleczu technologicznemu i milionom użytkowników, prowadzą zbiórki i realizują cele pomocowe dla ofiar wojny w Ukrainie od pierwszych dni inwazji. Dziś globalny fintech i największy w Polsce charity tech łączą siły we wspólnym apelu o wsparcie dla potrzebujących w Ukrainie. Klienci Revolut mogą przez sekcję Donations (Darowizny) w aplikacji przekazywać datki dla Fundacji Siepomaga. Dzięki nim kupione zostaną określone rzeczy z listy dla konkretnych potrzebujących. Następnie, zostaną przewiezione i dostarczone przez pracownika Siepomaga w Ukrainie bezpośrednio do odbiorców. Przebieg zakupów i dostaw będzie można śledzić online na facebooku Revolut i stronie kampanii w serwisie Siepomaga.

Konkretne potrzeby

100% datków przekazywanych przez funkcję Donations w aplikacji Revolut trafia do partnerów dobroczynnych (Revolut nie pobiera żadnych opłat). Ponad 25 milionów klientów Revolut może przekazywać datki dosłownie 1 kliknięciem. Fundacja Siepomaga inwestuje z kolei we własne procesy zakupowe i zatrudnia pracownika w Ukrainie, dzięki któremu weryfikuje zgłoszenia potrzebujących i bezpośrednio dostarcza pomoc. Na aktualizowanej liście potrzebnych przedmiotów, są m.in. apteczki, nosze, śpiwory zimowe, bielizna termiczna, piecyki przenośne (typu “koza”), powerbanki, zbiorniki na wodę, żywność, przybory do gotowania, paliwo, pilarki, przecinarki i hydranty p. pożarowe.

Darowizny z nową funkcją 

W usłudze Darowizny (Donations), w aplikacji Revolut, pojawiła się właśnie kolejna funkcja o nazwie Collections. Jej zadaniem jest grupowanie partnerskich organizacji charytatywnych wokół konkretnej kampanii dobroczynnej. Testem nowej funkcji jest Apel dla Ukrainy, który rok po rozpoczęciu inwazji, przypomina o potrzebie kontynuacji pomocy – zwłaszcza dziś, gdy w wyniku ataków na infrastrukturę cywilną wiele osób traci dostawy ciepła, wody i prądu. Siepomaga otwiera listę organizacji dobroczynnych, które są partnerami apelu i wspólnie z Revolut chcą pomóc Ukrainie przetrwać zimę. Są nimi też wieloletni partnerzy Revolut, Polski Czerwony Krzyż i Polska Akcja Humanitarna, a także UNHCR i Save the Children.

Revolut dla Ukrainy

We wrześniu 2021 roku Revolut otworzył centrum technologiczne w Kijowie. W grudniu ogłosił, że zamierza zatrudnić w nim 100 ukraińskich programistów. Na przełomie roku trwały intensywne rekrutacje. 8 lutego podczas rządowej konferencji w Kijowie, Revolut został pierwszym międzynarodowym partnerem ukraińskiego programu Diia.City. Inwazja zweryfikowała plany firmy. Po 24 lutego priorytetem było bezpieczeństwo i relokacja pracowników (Revolut wynajął w tym celu wyspecjalizowaną firmę). Pracownikom i ich rodzinom zapewniono pomoc logistyczną, psychologiczną i finansową. Ponadto, Revolut zawiesił opłaty za przelewy z i do banków w Ukrainie. Następnie, zablokował możliwość wykonywania przelewów z i na konta banków w Białorusi i Rosji.

Rekordowe zbiórki

25 lutego Revolut uruchomił przez funkcję Darowizny (Donations) globalną zbiórkę dla Czerwonego Krzyża. Po 24h klienci z całego świata przekazali pierwszy milion euro. 1 marca Nik Storoński, prezes Revolut ogłosił, że firma podwoi każdy datek do kwoty 1,5 mln funtów. Nie trzeba było długo czekać, aby tak się stało. Finalnie, udało się zebrać i przekazać Organizacji Czerwonego Krzyża ponad 50 mln zł na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Revolut uruchomił też zbiórki z innymi partnerami, np. Polską Akcją Humanitarną (trwają one do dziś). Na tym nie koniec. Od momentu inwazji w Revolut ruszyły prace nad specjalną aplikacją dla uchodźców. 14 marca firma udostępniła uchodźcom doładowywane hrywnami konta, karty i aplikację. Pobrano ją już blisko 0,5 mln razy.

Aplikacja dla uchodźców

Uchodźcy często przemieszczają się z kraju do kraju. Aplikacja Revolut dla uchodźców – dzięki doładowaniom w hrywnach, możliwości przechowywania 30 walut i dokonywania płatności w 150 walutach, stanowi praktyczne ułatwienie. Najwięcej klientów używa jej dziś w Polsce (ponad 140 tys.) i Niemczech (ponad 100 tys.), następne w kolejności są kraje takie jak Irlandia, Szwecja, Holandia, Francja i Hiszpania. Klienci aplikacji Revolut dla uchodźców korzystali z płatności kartowych z reguły w 2 lub większej liczbie krajów, np. uchodźcy przebywający w Portugali płacili kartą w średnio 4,65 krajach, a przebywający w Hiszpanii w średnio 3,42 krajach. Może to świadczyć o drodze jaką przebyli od przekroczenia granic Ukrainy. Liczba użytkowników aplikacji dla uchodźców stale rośnie.

Źródło: Revolut