Roman Jędrkowiak odchodzi z ING BSK

Skąd się wziął sukces ING Banku Śląskiego? To połączenie kilku elementów. Charyzmatyczny Prezes, który miał wizję i odwagę pójścia często pod prąd, a także dobra kadra zarządzająca. Do tego konkurencyjne produkty, podlane marketingowym sosem i dobrym PRem. W efekcie mamy wyróżniający się ponad przeciętność bank w Polsce. Wszyscy ostatnio się zastanawiali, co to będzie po odejściu Prezesa Bartkiewicza. Teraz zaczyna się robić cały zestaw pytań. Co to będzie, kiedy z banku odejdzie również współtwórca marketingowego sukcesu tej instytucji?

Po kilku latach pracy Roman Jędrkowiak odchodzi z ING BSK. Zakłada swoją własną firmę pod wszystko mówiącą nazwą „CMO of the Year”, nawiązująca do tytułu jaki niedawno odebrał. Samego Jędrkowiaka chyba nikomu z czytelników nie trzeba przedstawiać. Jeśli się mówi, że Prezes Bartkiwiecz nauczył nas jak oszczędzać, to Jędrkowiak nas do tego skutecznie zachęcał. Może nie bezpośrednio on, ale reklamy, które ING nam serwował. Któż nie widział reklamy „ lokaty prezydenckiej”? A to za jego kadencji bank stał się tak rozpoznawalny i stał się synonimem oszczędzania.

Czym się będzie teraz zajmował? Z naszych informacji wynika, że nie zerwie, przynajmniej od razu, wszystkich kontaktów z bankiem. Będzie niezależnym konsultantem do wynajęcia, który doradzi instytucji, co może poprawić w swoich działaniach, na co zwrócić uwagę. Poza konsultingiem, będzie też mógł przyjrzeć się procedurom, zasadności wydatków, etc. Na stronie http://www.cmooftheyear.pl/ czytamy m.in.: „CMO of the Year to firma doradztwa marketingowego. Praktyczne rekomendacje w zakresie efektywnego zarządzania budżetem marketingowym, tworzenia strategii marketingowej, budowania przewag konkurencyjnych, zarządzania marką, tworzenia skutecznych kampanii reklamowych.” Jędrkowiak przepracował 8 lat jako dyrektor marketingu (przed ING BSK pełnił takie stanowisko jeszcze w Lukas Banku).

Odejście Jędrkowiaka to może być spory kłopot dla banku. Miał on w strukturze bardzo mocną pozycję i sporo swobody. Korzystał na tym cały bank, korzystała komunikacja. Teraz może być z tym kłopot – zależy kto pójdzie na jego miejsce. Oczywiście, że dużo tutaj sukcesu wspólnego – agencji, współpracowników, etc. Jednak taka osoba nadaje ton, dynamikę, dobiera współpracowników. Odejście z banku dwóch tak istotnych z punktu widzenia banku liderów, to ogromne wyzwanie dla ING BSK. Zmian oczywiście nie będzie widać w krótkim terminie, ale już za rok, półtora, może się okazać, że Śląski straci swoją dotychczasową pozycję. A przecież ostatnio mocno dawał się we znaki konkurencji. Nie wiemy jak tam z zakazem konkurencji Jędrkowiaka, ale koniec końców będzie można skorzystać z jego usług. Swoją drogą – ciekawa droga kariery. Tak czy inaczej – naszym zdaniem to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy marketer na rynku finansowym. Trochę szkoda, że odchodzi z banku, no ale miejmy nadzieję, że jego wiedza, doświadczenie i talent wciąż w jakiś sposób będzie zasilać sektor bankowy.

Źródło: PR News