Rośnie niepewność small biznesu o przyszłość

Trzeci kwartał tego roku nie rysuje się w opinii przedsiębiorców sektora MŚP optymistycznie – wynika z najnowszej edycji badania Sektora MŚP prowadzonego co kwartał przez wrocławski Instytut KerallaResearch.

– Skan nastrojów jest zaskakująco niekorzystny, po tym, jak ubiegły kwartał wniósł, nieduże wprawdzie, ale ożywienie. Oceny firm nie były entuzjastyczne, ale przynajmniej skłonność do inwestycji w small biznesie była spora. Teraz niestety jest inaczej.

W tym kwartale spadają oba wskaźniki obrazujące kondycję mikro, małych i średnich firm w Polsce (zatrudniających od 1 do 250 osób, MŚP to ok. 99 proc. wszystkich firm w Polsce). Wskaźnik nastrojów KERNA spadł do -56,37 pkt., gdy – dla porównania – rok temu o tej samej porze wynosił – 40,7 pkt. A Index ZAIR ukazujący skłonność zakupową firm zmalał do – 69,5 pkt. Odkąd prowadzone jest badanie Index ZAIR  nigdy nie był tak niski.

Alarmująco też – do 14,2 proc., spadł udział firm planujących zatrudnianie pracowników w trzecim kwartale, wobec 18,8 proc. kwartał wcześniej oraz 19,2 proc. rok temu w analogicznym okresie.
Z badania Instytutu Keralla wynika, że podstawowym podłożem obecnych nastrojów i odkładania poważniejszych decyzji zakupowych sektora MŚP nie jest realnie występujący kryzys czy doświadczanie recesji, lecz olbrzymia niepewność, co będzie dalej. Przedsiębiorcy zarówno wobec kondycji kraju, jak i kondycji własnej firmy wyrażają dużą dozę sceptycyzmu i obawę „w jakim kierunku wszystko pójdzie”. Polepszenia sytuacji gospodarczej Polski w tym kwartale  spodziewa się tylko 17,7 proc. badanych. To mniej nawet niż na początku roku, kiedy optymistów było zaledwie 18,5 proc. Co gorsza stopniał też odsetek optymistów oceniających sytuację swojej firmy. Tylko 30 proc. mówi, że sytuacja będzie lepsza.  Spadek optymistów r/r wyniósł więc, aż 11,1 proc.

Trudno dziwić się zgłaszanym obawom, skoro zwalniają wszystkie gospodarki strefy euro, w tym kluczowy dla nas odbiorca eksportu Niemcy. Wśród firm sektora MŚP podmiotów eksportujących – zależnie od zatrudnienia – jest średnio ok. 35 procent. Najwięcej eksporterów w small biznesie –  45,8 proc. przypada na firmy zatrudniające od 50 do 249 osób. Tymczasem dane Eurostatu o spadkach tempa wzrostu PKB w II kwartale w całej UE do 1,7 proc. wielu przedsiębiorców MŚP odczuło kilka tygodni wcześniej. Zwłaszcza ci, którzy dużą część swoich przychodów generowali ze sprzedaży eksportowej.
Wpływ na wyrażane obawy ma również fakt, że po roku odrabiania strat (cały 2010 należał w sektorze MŚP do odbudowywania potencjału) wielu przedsiębiorców spodziewało się rekompensujących nakłady przychodów. Nakłady na środki trwałe realizowało w 2010 – przypomnijmy – ok. 66 proc. małych firm.

GUS wyliczył ich wartość na 11,7 mld zł. Blisko połowę tych pieniędzy wydano na inwestycje w budynki i nowe maszyny, a za 1,5 mld zł łącznie zakupiono środków transportu. Inwestowały głównie firmy branży handlowej, napraw pojazdów, przetwórstwa przemysłowego oraz budownictwa. Problem w tym, że spodziewane pobudzenie sprzedaży wcale nie nastąpiło. Rejestrowane nastroje sektora MŚP nie odbiegają też znacząco od ocen wyrażanych przez firmy działające także na większą skalę w różnych gałęziach gospodarki. GUS, badający co miesiąc nastroje i koniunkturę w firmach, podał, że w lipcu br. tylko 8,1 proc. przedsiębiorców deklarowało brak barier w prowadzeniu swojej bieżącej działalności. W pozostałych firmach najczęściej zgłaszanymi barierami były: niedostateczny popyt na rynku krajowym (56 proc.), wysokie obciążenia na rzecz budżetu (45 proc.), koszty zatrudnienia (42 proc.), niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej (41 proc.). W handlu detalicznym w lipcu wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury był ujemny wobec pozytywnych ocen w trzech poprzednich miesiącach.

Analizując wyniki z tej edycji badania Instytutu Keralla należy zauważyć, że nadal blisko 40 proc. small biznesu krytycznie ocenia sytuację gospodarczą kraju. Natomiast oceniając kondycję własnej firmy w tym kwartale przedsiębiorcy MŚP wystawiali noty zbliżone do ocen wyrażanych w poprzednim pomiarze.
Aktualnie, co czwarty badany ocenia, że sytuacja ekonomiczna, jego firmy polepszyła się (24,5 proc.) Kwartał wcześniej tego samego zdania było 22,7 proc. badanych.

W odniesieniu do przyszłości small biznes nie wykazuje niestety już optymizmu. Silne są zwłaszcza obawy wobec przyszłości krajowej gospodarki. Obecnie już tylko 17,7 proc. badanych wierzy, że kondycja gospodarki poprawi się w trzecim kwartale. W poprzednim badaniu wierzyło
w poprawę  24,3 proc. To najniższy udział optymistów w całym tym roku oraz mniej o całe 13,3 proc. licząc r/r.

Równocześnie, blisko 1/3 firm spodziewa się pogorszenia sytuacji gospodarczej w Polsce. Pesymistów jest obecnie 28,2 proc., czyli niewiele mniej niż w minionym kwartale (29,7 proc. ).

Tradycyjnie liczniej notujemy w badaniu optymistów, przy pytaniu o ocenę własnej firmy. W sumie 30,2 proc. przedsiębiorców oczekuje poprawy kondycji swojego przedsiębiorstwa w trzecim kwartale, a tylko 16 proc. obawia się pogorszenia. Na utrzymanie status quo nastawia się 37,7 proc. badanych.

Należy jednak zauważyć, że choć lepiej przedsiębiorcy spostrzegają sytuację w swojej firmie, niż w kraju, to  po raz pierwszy od roku tak znacząco spadł odsetek optymistów. Nastąpiło odwrócenie obserwowanego trendu wzrostowego, notowanego jeszcze na początku roku, kiedy optymiści stanowili 34,2 proc., a w drugim kwartale 38,7 proc. Spadek optymistów r/r wyniósł, aż 11,1 proc. Tak duża redukcja w nastrojach może być niestety prognostykiem słabnięcia ekonomicznego firm MŚP, które odczujemy w trzecim i czwartym kwartale tego roku.

Podsumowując dane dotyczące ocen sytuacji gospodarczej kraju i własnej firmy należy zauważyć, że Wskaźnik nastrojów przedsiębiorstw KERNA obniżył się z -51,03 pkt. do -56,37 kw./kw. i spadł, aż o 15,67 pkt. licząc r/r.

Za taki spadek wskaźnika nastrojów KERNA odpowiedzialna jest przede wszystkim niepewność co do przyszłości gospodarki, a nie zła ocena przeszłej kondycji kraju oraz firm. Wartość wskaźnika spadła w sumie o 5,34 pkt. proc. kw/kw głównie z powodu najniższej w tym roku oceny przyszłości ekonomicznej kraju i kiepskiej prognozy dla własnej firmy na najbliższe trzy miesiące. Rysująca się na niepewność i sceptycyzm zgłaszany już w I kwartale br. przez przedsiębiorców, w chwili obecnej stały się dominantą w nastrojach small biznesu. 

Natomiast Index ZAIR oparty na zakupach i rezygnacjach z zakupów dla badanych obszarów wyniósł -69,5 pkt. wobec -52,64 pkt. kw./kw. Ten silny spadek o 16,86 pkt.  wobec poprzedniego pomiaru wskazuje, że firmy MŚP będą inwestowały zdecydowanie mniej i dużo ostrożniej, niż jeszcze trzy miesiące wcześniej. Najmocniej skurczyła się chęć do inwestowania w meble i wyposażenie oraz infrastrukturę  telekomunikacyjną – zaledwie 3,3 proc. small biznesu deklaruje inwestycje w tych obszarach w trzecim kwartale br. Na bardzo umiarkowane zakupy mogą liczyć firmy IT sprzedające oprogramowanie, sprzedający nieruchomości oraz szeroko rozumiane usługi Internetowe (zakupy deklaruje odpowiednio po 8 proc. oraz 8,5 proc. badanych). Spadł też odsetek firm planujących zatrudnianie w trzecim kwartale. W pozycji „pracownik” otrzymujemy wskazania 14,2 proc. chcących zatrudniać w nadchodzących 3 miesiącach wobec 18,8  proc. w poprzednim kwartale oraz 19,2 proc. rok temu o tej samej porze.

Zdecydowanie korzystniej rysuje się ten kwartał dla firm marketingowych i reklamowych, ponieważ 18,2 proc. MŚP będzie w ten obszar inwestować. Czas wakacyjny to też sprzedaż dla firm remontujących (16 proc.) oraz modernizujących maszyny i urządzenia – (15,8 proc.) MŚP będzie wydatkować na ten cel w 3 kwartale.

Analizując plany inwestycyjne dla poszczególnych obszarów w ujęciu historycznym otrzymujemy porównanie, jak znacząco spadek nastrojów przekłada się na degresję planów zakupowych. Szczególnie zauważalne cięcia dotyczą obszaru kompetencji tj. zakupów nieobowiązkowych szkoleń dla pracowników, który z 33,6 proc. na początku roku zniżył się do 16 proc. Za spadki odpowiedzialny jest nie tylko sezon urlopowy, ile redukcja nakładów na szkolenia dotowane w ramach programu unijnego EFS, których pik przypadł na lata 2009-2010. Przedsiębiorcy nie są też skłonni w inwestowanie w szkolenia, jeśli koszt ten w całości ma obciążać firmę. W trzecim kwartale uzyskujemy równocześnie mocny spadek wydatków na marketing i reklamę. Choć relatywnie, na tle innych obszarów marketing wypada dobrze (18,2 proc. będzie inwestować), to spadek r/r jest 100 procentowy, a kw/kw 18,6 proc. Jak wiadomo, tak w małych firmach, jak w dużych przedsiębiorstwach, pogorszenie sytuacji, w pierwszym kroku oznacza cięcia wydatków na reklamę. W związku z tym ewentualne utrzymanie trendu spadkowego w tym obszarze w 4 kwartale będzie zapowiedzią negatywnych działań w kolejnych obszarach, w tym, najbardziej bolesnym, czyli zmniejszaniu zatrudnienia.

W tym roku Rada Polityki Pieniężnej już czterokrotnie podniosła stopy procentowe, co ma m.in. wpływa na wyższy koszt finansowania zewnętrznego, z którego korzystają także małe podmioty gospodarcze. W związku z tym zapytaliśmy przedsiębiorców sektora MŚP o to czy w ich ocenie wzrosty stóp procentowych wpływają na ich działalność, a konkretnie na skłonność do inwestycji?

Okazuje się, że dwie trzecie small biznesu czyli 60,7 proc. nie widzi związku pomiędzy podwyżkami stóp procentowych, a podejmowaniem w firmie działań inwestycyjnych. Prawdopodobnie w tej grupie znajdziemy licznych zwolenników korzystania z wypracowanych przez firmę środków własnych (zysków), przedsiębiorców, którzy z zasady, rzadko i niechętnie wspomagają się kredytem czy leasingiem podczas zakupów do firmy.

Przeciwne opinie wyraża jednak 38 proc. small biznesu, który zdecydowanie odczuwa podwyżki stóp procentowych w Polsce. W tej grupie 21,2 procent przedsiębiorców już zdecydowało o  rezygnacji lub ograniczeniu inwestycji z powodu podwyżek stóp procentowych, a 16,3 proc. deklaruje, że nie będzie rezygnować z inwestycji, lecz raczej zrezygnuje z kredytowania na rzecz angażowania własnych zasobów finansowych

Izabella Młynarczyk, analityk wrocławskiego Instytut Badań Rynku Keralla Research:

Wśród przedsiębiorstw w Polsce ok. 99 proc. to firmy mikro (zatrudniające do 9 osób) i małe (od 10 do 49), a ok. 0,8 proc. to przedsiębiorstwa średnie (zatrudniające od 50 do 249 osób). Pozostałe to firmy duże. Według najnowszych danych prezentowanych przez GUS oraz ZUS w Polsce działa aktywnie 2,1 mln firm. Podmiotów mikro, w których występuje tylko jeden płatnik składki ubezpieczeniowej (właściciel) jest w Polsce, aż 1,3 mln. Podmiotów, które płacą za więcej, niż jedną osobę mamy 856 tys.

Informacja o badaniu. Badanie sektora MŚP prowadzone jest co kwartał na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie N=600 sektora MŚP, w badaniu ujęte są także firmy mikro zatrudniające do 9 osób. Firmy do badania losowane z bazy danych GUS (rejestr REGON) oraz branżowych zestawień bazodanowych. Błąd pomiaru +-4 proc., poziom ufności 95 proc. Dzięki cykliczności prowadzonego badania możliwe jest systematyczne śledzenie kierunków zmian w firmach. Firmy dedykujące swoje produkty przedsiębiorstwom MŚP mogą zamawiać w tym badaniu własne pytania na wyłączność. 

Źródło: KerallaResearch