Roszady na rynku funduszy inwestycyjnych

Kilka dni temu Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego, poinformował, że bank rozpoczyna negocjacje w sprawie sprzedaży Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych Banku Handlowego i firmy Handlowy Zarządzanie Aktywami. Jest to rezultat decyzji o pozbyciu się działalności zarządzania aktywami przez Citigroup na rzecz firmy Legg Mason. Ma to nastąpić pod koniec roku.

TFI BH i HanZa są atrakcyjnym obiektem przejęcia. W końcu lipca towarzystwo zarządzało aktywami o wartości 1,74 mld zł (11. pozycja na rynku), a wraz z HanZa grupa dysponowała łącznie kwotą 3,33 mld zł. Przejęciem tych firm mogłyby być zainteresowane działające już w Polsce mniejsze TFI, ale także podmioty, które nie są aktywne na tym rynku, m.in. z zagranicy. Chęć zakupu TFI BH zadeklarowały już podobno BGŻ, PZU i holenderska firma ubezpieczeniowa Aegon. To, czy tak się stanie, będzie też zależeć od decyzji Citigroup, które może chcieć odkupić polską działalność w tym sektorze i dołączyć ją do globalnej transakcji z Legg Mason.

Poważnym kandydatem jest Bank Gospodarki Żywnościowej, który przyznaje, że interesuje go zarządzanie aktywami. BGŻ, jeżeli rozważa zakup udziałów TFI BH, powinien wcześniej pozbyć się swojego zaangażowania kapitałowego w Union Investment. Podzielone są opinie, czy szanse na przejęcie towarzystwa Banku Handlowego ma grupa PZU. Jeszcze do niedawna TFI PZU należało do grupy najmniejszych na rynku. Ostatnio uzyskuje środki znacznie szybciej, ale nadal fundusze inwestycyjne PZU w stosunku do całej grupy stanowią margines jej działalności.

Nie milkną spekulacje na temat sprzedaży przez BRE Bank udziałów w Skarbiec TFI. Wciąż otwarta jest sprawa ewentualnego rozwodu PKO BP i Credit Suisse Asset Management, które mają po 50 proc. akcji PKO/Credit Suisse TFI. Jednym z większych wydarzeń w tym sektorze będzie los towarzystw Pioneer Pekao i BPH po przejęciu grupy HVB przez UniCredito. Pioneer Pekao TFI jest zdecydowanie największym towarzystwem na rynku (blisko 36 proc. rynku). Po połączeniu funduszy zarządzanych przez oba TFI ich łączny udział w rynku przekroczyłby 40 proc. – podaje dziennik.