Rozpoczął się wyścig o „terminalizację” przedsiębiorców. ING proponuje POS-a za darmo na 14 miesięcy

To o dwa miesiące dłużej niż przewiduje Programu Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego. Bank oferuje klientom zwolnienie z opłat transakcyjnych na 3 urządzenia przez 14 miesięcy. Kilka dni temu Bank BGŻ BNP Paribas deklarował, że przedsiębiorcy, którzy wezmę terminal w tym banku, mogą liczyć na preferencyjne warunki także w drugim roku.

Klienci ING Banku Śląskiego nie będą płacić za terminal i jego obsługę przez 14 miesięcy, czyli o dwa miesiące dłużej niż przewiduje to program. Bank stawia jednak warunek – obrót na jeden terminal nie może być w 13 i 14 miesiącu wyższy niż 20 tys. zł. W promocji dokłada też… 3 rolki papieru do terminala.

leungchopan, YAY Foto

W ramach programu klienci mogą korzystać z trzech terminali. ING proponuje urządzenie Verifone VX675. To najmniejszy bezprzewodowy terminal na rynku. Terminal przyjmuje płatności kartami Visa oraz Mastercard (z chipem, z paskiem magnetycznym i zbliżeniowe), obsługuje kody Blik i umożliwia skorzystanie z usługi Cash Back.

Z oferty mogą skorzystać zarówno małe, jak i duże firmy posiadające rachunek firmowy w ING. Małe firmy mogą wnioskować o terminal w systemie bankowości internetowej, większe w tym celu powinny skontaktować się ze swoim doradcą. Następnie bank przygotowuje umowę, którą udostępnia online w systemie bankowości internetowej. Terminal jest dostarczany klientowi przez kuriera pod wskazany adres. W ramach usługi, bank oferuje system do zarządzania terminalami ING POS, w którym przedstawione są wszystkie informacje o zrealizowanych transakcjach.

Kilka dni temu BGŻ BNP Paribas poinformował, że osoby, które zawnioskują o terminal w tym banku, będą mogły liczyć na preferencyjne stawki także w drugim roku umowy. Dodatkowo, do końca marca każdy przedsiębiorca, który otworzy rachunek w BGŻ BNP Paribas, aktywuje kartę debetową oraz podpisze umowę na terminal otrzyma bon Sodexho na 300 zł.

Programu Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego „Polska Bezgotówkowa” został zainicjowany przez środowisko bankowe, agentów rozliczeniowych i organizacje płatnicze Visa i Mastercard. Do programu mogą zgłaszać się mali i średni przedsiębiorcy, którzy w okresie ostatnich 12 miesięcy w swoim punkcie handlowo-usługowym nie akceptowali płatności bezgotówkowych. Program skierowany jest do drobnych detalistów – osoby zainteresowane dofinansowaniem mogą posiadać maksymalnie 5 sklepów.

Przedsiębiorcy mogą liczyć na wsparcie ze strony Fundacji polegające na pokryciu kosztów związanych z otrzymaniem terminala do akceptacji kart oraz kosztów obsługi płatności bezgotówkowych przez okres 12 miesięcy. Ustalono także limit kwotowy – przedsiębiorca nie ponosi kosztów do czasu osiągnięcia na poszczególnych terminalach obrotu 100 tys. zł w skali 12 miesięcy. Jeśli obrót przekroczy tę kwotę, będą naliczane opłaty zgodne z umową z agentem rozliczeniowym za obsługę transakcji.

Założyciele Programu chcą zainwestować 600 mln zł i liczą, że w ciągu trzech lat na rynku pojawi się pół miliona nowych terminali. Obecnie jest ich nieco ponad 600 tys.

Bankom zależy na przyciągnięciu przedsiębiorców, bo jest małe prawdopodobieństwo, że po zakończeniu wsparcia w ramach programu, firma zdemontuje terminal i zamknie rachunek.