Rusza Plus Bank. Czego mogą spodziewać się klienci?

Na bazie Invest-Banku powstał nowy projekt Zygmunta Solorza – Plus Bank. W pierwszym kwartale przyszłego roku bank wraz z siecią Plus zaoferuje klientom mix produktów finansowych i telekomunikacyjnych. Czego możemy się spodziewać?


Co do tego, że najbliższe lata będą stały pod znakiem mariażu usług bankowo-telekomunikacyjnych, chyba nikt nie ma już wątpliwości. Banki coraz mocniej wchodzą w płatności mobilne (do których potrzebne są przecież telefony), a same telekomy odważnie myślą o usługach finansowych. Pierwsze sojusze zostały już zawarte przy wdrażaniu usług mobilnych NFC. Była to jednak dopiero jaskółka zmian, które czekają rynek w przyszłości.

Szóstego grudnia oficjalnie zmieniono nazwę Invest-Bank na Plus Bank. Nowy projekt Zygmunta Solorza-Żaka zapowiadany był już od jakiegoś czasu. Wiadomo było, że biznesmen zamierza stworzyć bank wykorzystujący potencjał i bazę klientów telekomu oraz Cyfrowego Polsatu. Invest-Bank należy do niewielkich graczy na polskim rynku i przez ostatnie lata nie zmienił znacząco swojej pozycji. Dziś obsługuje około 300 tys. klientów. Zapewne duża ich część to klienci korzystający już z usług Cyfrowego Polsatu.

20 mln klientów do uproduktowienia


Instytucja, która powstanie na gruzach Invest-Banku może jednak ostro namieszać na rynku. Niewątpliwie wykorzysta potężną bazę klientów Plusa (14 mln osób) i Cyfrowego Polsatu (3,5 mln). Polkomtel jest dziś najbardziej rentownym operatorem telefonii komórkowej. Telekom ma dostęp do częstotliwości pozwalających świadczyć nowoczesne usługi telekomunikacyjne (LTE) użytkownikom smartfonów i tabletów. Operator należy do Grupy Cyfrowego Polsatu. Platforma ta obsługuje nie tylko abonentów, ale świadczy też usługi wideo dla blisko 4 mln użytkowników serwisu ipla.pl.

Plany banku na tę chwilę nie są jeszcze znane. Nowa oferta pojawi się dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku. Niewątpliwie abonenci Plusa i Cyfrowego Polsatu dostaną część usług na preferencyjnych warunkach. Nietrudno sobie wyobrazić, że pojawią się ROR-y dające jakąś wartość dodaną klientom korzystającym z usług

telekomunikacyjnych. Można tu spojrzeć przez ramię chociażby na BZ WBK, który oferuje konto właśnie z Plusem czy Getin Banku, który nawiązał współpracę z Orange. W obu przypadkach aktywni klienci banku, czyli tacy, którzy zasilają konto pensją i często płacą kartą, mogą liczyć na obniżkę abonamentu. Getin Bank proponuje nawet klientom wybrane abonamenty Orange za darmo. Nawiasem mówiąc, prawdopodobnie Plus szykując się współpracy z nowym bankiem podziękował za usługi BZ WBK. Kilka dni temu pisaliśmy, że BZ WBK wycofa w przyszłym roku oferty pakiet Avocado.

Minuty za płatności kartą


Na samych ROR-ach kokosów się nie zbije. Banki zarabiają przede wszystkim na kredytach. Tu nieocenione okażą się dane o abonentach solidnie płacących za usługi. Być może ci, którzy przez określony czas regulowali terminowo zobowiązania wobec operatora, będą mogli uzyskać kartę kredytową lub pożyczkę w uproszczonej procedurze na preferencyjnych warunkach. A jeśli już karta, to koniecznie z jakimś programem lojalnościowym. Dziś minuty są tanie jak barszcz, więc nietrudno sobie wyobrazić scenariusz w którym bank z operatorem dadzą dodatkowy pakiet minut za każde wydane kartą powiedzmy 500 zł. Albo alternatywnie: dla aktywnych klientów dodatkowe kanały Cyfrowego Polsatu.

Ogromny potencjał kryje się też w rynku płatności mobilnych. Bank i telekom to prosta droga do płatności NFC. Raczej nie będą wchodziły tu w grę rozwiązania oparte o kody jednorazowe. Bo i po co. Płatność zbliżeniowa jest szybsza, infrastruktura zbudowana (już teraz ponad 130 tys. POS). Telekom ma dostęp do aparatów i bazy klientów, bank współpracuje z organizacjami płatniczymi. Układ idealny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na przyszły rok zapowiadana jest ostra ofensywa standardu NFC.

Banki powinny zacząć dopieszczać swoich klientów


Oczywiście zakładając, że Zygmunt Solorz na ostro zabierze się do pracy nad nową ofertą. Jeśli tak, wiele banków będzie miało twardy orzech do zgryzienia. Te blisko 20 mln abonentów Plusa i Polsatu, to przecież w dużej mierze klienci innych banków. Być może klienci niewystarczająco dopieszczeni przez swojego obecnego usługodawcę. Oni z uwagą będą obserwować poczynania Plus Banku. Nietrudno sobie wyobrazić, że większość z nich dostanie listy z propozycjami skorzystania z nowej oferty. I bonusy dla tych, którzy zdecydują się przenieść konto, kartę czy skonsolidować kredyty.

Natomiast obecni klienci Invest-Banku nie mają raczej powodów do obaw. Co więcej, jest to dla nich raczej dobra wiadomość. Oferta Invest-Banku nie zmieniła się istotnie od lat, nie nadążając za obecnymi trendami. Jedyną zapowiadaną nowością jest aplikacja mobilna, która niedługo ujrzy światło dzienne. Być może będzie już zintegrowana ze standardem NFC? Wkrótce zostanie uruchomiony proces zmiany wizualizacji banku, który będzie dotyczył wymiany oznakowania zewnętrznego sieci własnej banku oraz dostosowania aranżacji wnętrz placówek banku. Wszystkie umowy obecnych klientów pozostaną w mocy, nie będą wymagały aneksowania. Nadal będą działały karty i konta, których numery nie ulegną zmianie.