Firma Open Finance poinformowała w komunikacie, że zwolni 270 pracowników. To efekt między innymi znacznie niższej sprzedaży kredytów hipotecznych w ostatnim kwartale ubiegłego roku.
– Reorganizacja jest naturalnym efektem powstania grupy kapitałowej Open Finance i optymalizacji synergii kosztowych na poziomie central firm wchodzących w skład grupy oraz na poziomie stanowisk nieprodukcyjnych w sieci sprzedaży – mówi Magda Żandarowska z biura prasowego Open Finance. – Podjęcie wymienionych działań jest też elementem dostosowania się spółki do warunków panujących obecnie na rynku. Reorganizacja zatrudnienia w grupie będzie przeprowadzona od 15 marca do 30 kwietnia 2013 r. i obejmie do 270 pracowników z około 3.800 zatrudnionych w grupie – dodaje. Spółka przekazała już informacje o wszczęciu procedury zwolnień grupowych do Powiatowego Urzędu Pracy w Warszawie.
Zwolnienia w Open Finance to efekt znacznie gorszej sprzedaży kredytów hipotecznych. Z danych Związku Firm Doradztwa Finansowego wynika, że Open Finance i Home Broker w czwartym kwartale 2012 roku sprzedały kredyty o wartości 1,22 mld zł. Rok wcześniej obie firmy raportowały sprzedaż większą o blisko 1 mld zł (2,18 mld zł)! Sam Open w ostatnich trzech miesiącach 2011 roku sprzedał hipoteki za 1,61 mld zł. To największy spadek spośród działających na rynku pośredników finansowych. Dla porównania: Expander odnotował spadek „jedynie” o 20 proc. (sprzedaż na poziomie 468 mln). Tylko Gold Finance i Doradcy 24 miały niewielkie wzrosty.
Open Finance nie jest jednak jedyną firmą pośrednictwa finansowego, która odczuwa skutki kryzysu. Rok temu swoje wyniki raportowało do ZFDF jedenastu pośredników. Na koniec 2012 roku już tylko siedmiu. W ostatnich tygodniach swoją działalność zakończyła duża firma Money Expert. Parę miesięcy wcześniej swój biznes zwinęła spółka AZ Finanse. Niestety, można oczekiwać, że to nie koniec złych wiadomości dla pośredników. Banki spodziewają się dalszego ograniczenia sprzedaży kredytów mieszkaniowych. Z ankiety przeprowadzonej przez NBP wśród bankowców wynika, że kredytodawcy w najbliższych miesiącach oczekują „znacznego ograniczenia” sprzedaży kredytów mieszkaniowych.
Dalsze spadki sprzedaży kredytów będą oznaczały poważne tarapaty dla firm działających na rynku pośrednictwa finansowego. Także z tego względu, że same banki notują niższe zyski ze sprzedaży hipotek. Może dojść do sytuacji, że banki wstrzymają sprzedaż przez zewnętrzne podmioty, by przyciągnąć ludzi do własnych placówek. Słabsza sprzedaż hipotek to nie tylko efekt obostrzeń nadzoru, ale także gorszej koniunktury na rynku pracy i rosnącego bezrobocia. Polacy zaciskają pasa i czekają na lepsze czasy. Z kolei pośrednicy upatrują teraz szansy w sprzedaży produktów inwestycyjnych. Niestety nie jest to produkt, który pozwoli pociągnąć biznes na dłuższą metę.
Zwolnienia grupowe przetaczają się przez cały sektor finansowy. Z opublikowanych kilka dni temu danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że na koniec stycznia w bankowości pracowało niecałe 175 tys. osób. To aż o 2,7 tys. mniej niż w październiku 2012 roku.
Zwolnienia w Open Finance to już kolejne cięcie etatów w grupie należącej do Leszka Czarneckiego. Pod koniec grudnia Idea Bank poinformował, że zamierza zwolnić 150 osób. To efekt porządkowania struktur zatrudnienia po wchłonięciu Tax Care. Tymczasem jeszcze na początku ubiegłego roku prezes Idea Banku Jarosław Augustyniak zapewniał, że Idea Bank i Tax Care będą rozwijały się niezależnie, w wyniku fuzji nie będzie łączenia oddziałów, zatrudnienie w grupie znajdzie blisko 800 osób i powstanie 25 oddziałów. Z kolei Home Broker kusił bankowców tracących pracę w pierwszych miesiącach ubiegłego roku atrakcyjnymi warunkami pracy. W kwietniu ogłosił, że zamierza pozyskać 500 osób. Czy i w tym przypadku kryzys zweryfikuje plany?
Napisz do autora: wboczon@prnews.pl
//