„Jak wynika z opublikowanego wczoraj komunikatu rady nadzorczej PKO BP, zgłoszenia kandydatów przyjmowane będą do końca marca. Otwarcie ofert nastąpi 1 kwietnia, a rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami odbędą się w dniach 7-11 kwietnia. Kadencja obecnego zarządu kończy się 19 kwietnia. Od kandydatów na prezesa wymagane jest m.in. pięcioletnie doświadczenie w pracy w instytucjach finansowych, w tym trzy lata na stanowisku kierowniczym.”, pisze „WSJ Polska”.
„Od czerwca zeszłego roku prezesem PKO BP jest Rafał Juszczak, który wcześniej kierował bankiem jako pełniący obowiązki. Jak deklaruje obecny szef PKO BP, chętnie pokierowałby bankiem dalej […]. Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że Juszczak nie jest faworytem ministra Skarbu Państwa Aleksandra Grada ani powołanej ostatnio nowej rady nadzorczej, która będzie wybierała nowy zarząd.”, czytamy.
„Jeśli nie Juszczak, to kto? Oficjalnych kontrkandydatów na razie nie widać […]. Tuż po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych w kręgach zwycięskiej Platformy Obywatelskiej głośno mówiło się o kandydaturze byłej posłanki tej partii, a w przeszłości prezes konkurencyjnego Pekao SA Marii Pasło-Wiśniewskiej. Ostatnim gorącym nazwiskiem jest Sławomir Lachowski, który w połowie tego miesiąca odchodzi z BRE Banku (w przeszłości był już w zarządzie PKO BP) – nie wiadomo jednak, czy na przeszkodzie w ewentualnym ubieganiu się o fotel prezesa PKO BP nie stanie zapis o zakazie konkurencji. Sam Lachowski od tygodnia bowiem milczy na temat swoich zawodowych planów.”, czytamy w „WSJ Polska”.
Więcej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska” – finansowym dodatku „Dziennika”.