Rynek moto w obliczu wielkich zmian – jak sobie poradzi z konsekwencjami Polskiego Ładu?

Samochodem kupionym na firmę trzeba będzie jeździć o 5,5 roku dłużej niż obecnie, aby móc go sprzedać bez podatku – wynika z podpisanej przez prezydenta ustawy wprowadzającej Polski Ład. Efektem tych zmian może być wydłużenie czasu eksploatacji samochodów oraz wzrost cen aut używanych. Rynek może uratować wynajem długoterminowy, w przypadku, którego nie dochodzi do wykupu auta, nie ma więc dodatkowego obciążenia podatkowego. 

fot. Hamza Makhchoune / Shutterstock

Nowe przepisy, będące częścią Polskiego Ładu, mówią, że sprzedaż auta firmowego bez podatku i składki zdrowotnej, liczonej od ceny sprzedaży, będzie możliwa dopiero po 6 latach od momentu wycofania pojazdu z działalności gospodarczej. Obecnie wystarczy odczekać 6 miesięcy, aby sprzedać auto bez podatku. Co ciekawe, w ustawie ostatecznie przyjęto okres 6-letni, choć rząd pierwotnie zapowiadał, że będzie to 5 lat.

Wynajem ratunkiem dla branży i przedsiębiorców

Jak nowe przepisy wpłyną na rynek motoryzacyjny? – Przedsiębiorcy będą dłużej użytkować samochody, rzadziej je wymieniać, a przez to pogorszy się już i tak zły stan techniczny pojazdów na polskich drogach – ocenia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. – Ratunkiem dla branży motoryzacyjnej i leasingowej może być zastąpienie najpopularniejszego obecnie leasingu samochodów wynajmem długoterminowym, gdyż w przypadku wynajmu nie dochodzi do wykupu auta, nie ma więc przychodu ze sprzedaży i dodatkowych obciążeń podatkowych – ocenia Knitter. W efekcie, po reformie podatkowej, leasing z wykupem i odsprzedażą samochodu będzie rozwiązaniem droższym od wynajmu. Innym rozwiązaniem mogłoby być rozszerzenie programu dopłat do pojazdów zeroemisyjnych na inne nowe auta, ale to wydaje się mało prawdopodobne.

Leasing najpopularniejszy

W Polsce ok. 75% nowych samochodów kupowanych jest „na firmę”, a najpopularniejszą formą finansowania jest leasing, na który przypada ponad połowa firmowych zakupów nowych aut osobowych. Popularność leasingu to m.in. zasługa korzystanych (do tej pory) przepisów podatkowych, umożliwiających zaliczanie comiesięcznych faktur do kosztów uzyskania przychodów, a następnie dokonanie tzw. prywatnego wykupu auta i jego odsprzedaży bez podatku po upływie co najmniej 6 miesięcy.

5 lat dziś, co będzie dalej?

Według danych Carsmile za 2021 rok, zdecydowana większość leasingobiorców, tj. 68%, wybiera 5-letni okres leasingu. Średnia długość umowy leasingowej zawartej w 2021 roku wynosi z kolei 55 miesięcy. Przyjmując, że przedsiębiorca zawiera umowę odpowiadającą tej średniej, a następnie wykupuje auto na cele prywatne i jeździ nim jeszcze przez 6 miesięcy wymaganych do sprzedaży pojazdu bez podatku, otrzymamy w sumie 61 miesięcy użytkowania samochodu przez pierwszego właściciela.

– Opierając się na tych wyliczeniach można przyjąć, że przedsiębiorca korzystający z leasingu wymienia zakupione auto średnio co 5 lat. Po tym okresie kupuje nowych samochód, a jego dotychczasowe auto trafia na rynek aut używanych – szacuje Michał Knitter. Co stanie się, gdy przedsiębiorca będzie zmuszony korzystać z auta jeszcze przez 5,5 roku?

Pierwszy właściciel przez 11 lat

W skrajnym przypadku można przyjąć, że przedsiębiorcy zaczęliby wymieniać samochody nie co 5, ale dopiero po 11 latach, aby nadal korzystać z przywilejów podatkowych. Brakująca podaż aut na rynku wtórnym musiałaby być uzupełniona zwiększonym importem używanych pojazdów z Zachodu. Efektem „ubocznym” zmniejszenia podaży samochodów używanych byłby też wzrost ich cen. W efekcie doprowadziłoby to do znacznego pogorszenia już i tak fatalnych statystyk odnośnie wieku i stanu technicznego pojazdów na polskich drogach. Według zaktualizowanych danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, średni wiek samochodu osobowego w Polsce przekracza 14 lat, a jedną piątą aut stanowią pojazdy mające więcej niż 20 lat!

Rynek wynajmu będzie rósł

-Przed taką sytuacją może nas uchronić przestawienie rynku na wynajem długoterminowy, gdzie nie dochodzi do wykupu samochodu, nie ma więc przychodu ze sprzedaży, który byłby obciążony podatkiem dochodowym oraz składką zdrowotną – ocenia Knitter. Według Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów, usługa abonamentów samochodowych zyskuje coraz większą popularność w Polsce i jest już wykorzystywana do sfinansowania zakupu co czwartego nowego auta firmowego. Innym rozwiązaniem są dopłaty do nowych samochodów, które mogłyby zachęcić przedsiębiorców do częstszej wymiany floty. W tej chwili nie ma jednak takich planów, a rynek od dłuższego czasu oczekuje na uruchomienie dopłat do samochodów elektrycznych finansowanych leasingiem.

Raty w górę

– Dziś problemem dla przedsiębiorców jest nie tylko zaostrzenie przepisów podatkowych odnośnie sprzedaży aut firmowych, ale też, a może przede wszystkim, sytuacja na rynku – zauważa Michał Knitter. Chodzi tu w szczególności o wzrost kosztów zakupu i użytkowania samochodów, które uwzględniając wyższą cenę zakupu, zmniejszenie rabatów dealerskich oraz wzrost wydatków na serwisowanie, zwiększyły się tylko w tym roku – według szacunków Carsmile – o 17%. W niedalekiej przyszłości leasingobiorcy zaczną tez odczuwać efekty podwyżek stóp procentowych.

Wydłużenie okresu leasingowania

W efekcie, 5-letni okres leasingowania pojazdów, będący obecnie rynkową średnią, może się wydłużyć w umowach zawieranych w 2022 roku i kolejnych latach – uważa Michał Knitter. Firmy leasingowe dopuszczają wprawdzie możliwość leasingowania pojazdu przez 84 miesiące (np. PKO Leasing, Idea Getin Leasing, BOŚ Leasing) czy 72 miesiące (np. Santander Leasing, ING Lease, mLeasing, Cofidis), ale obecnie z takiej oferty korzysta niewielu leasingobiorców, a możliwość zawarcia umowy leasingu na 7 lat może być związana z koniecznością spełnienia dodatkowych warunków.

Katarzyna Siwek, zespół analiz Carsmile