Inicjatywa Senatu
Sprawą obligacji przedwojennych zajął się Senat.
– Uregulowanie sytuacji prawnej osób posiadających przedwojenne obligacje skarbowe wymaga działań systemowych. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował tylko jedno z aktualnie istniejących ograniczeń. Sprawa ma natomiast wymiar szerszy i powinna znaleźć rozwiązanie kompleksowe – uważa Krzysztof Kwiatkowski, przewodniczący Komisji Ustawodawczej Senatu. Według niego z uwagi na potencjalne koszty dla finansów publicznych opracowanie ustawy wykonującej wyrok Trybunału Konstytucyjnego wymaga ścisłej współpracy z rządem, który dysponuje wiedzą na temat możliwości sfinansowania przedwojennych zobowiązań Skarbu Państwa oraz jest w stanie wiążąco określić perspektywę czasową zaspokojenia tych roszczeń.
Marszałek Senatu, na wniosek Komisji Ustawodawczej, zwrócił się do premiera o informację o zamierzeniach legislacyjnych rządu w tej sprawie. Do premiera wystosowane zostało pismo sygnalizujące upływ terminu na realizację wyroku, w którym Senat jednocześnie zadeklarował pomoc i wolę współpracy. Do 4 czerwca 2008 r. odpowiedź od premiera nie wpłynęła.
Senatorowie dalsze działania uzależniają od stanowiska Rady Ministrów.
– Nie można wykluczyć ani kontynuowania prac legislacyjnych w Senacie, ani też ponownego wystąpienia do premiera, na przykład z postulatem podjęcia przez rząd akcji rejestracyjnej przedwojennych obligacji, co umożliwiłoby zobiektywizowane oszacowanie kosztów ich wykupu – wskazuje Krzysztof Kwiatkowski.
Brak reakcji rządu
Zwróciliśmy się do Kancelarii Premiera z pytaniem, jakie są efekty interwencji Senatu i w jakim resorcie przygotowywane są odpowiednie regulacje. Odesłano nas do resoru finansów, który od dawna twierdzi, że roszczenia się przedawniły.
– Brak jest uzasadnienia dla tworzenia specjalnych przepisów prawnych dotyczących przedwojennych obligacji SP. Posiadacze takich obligacji mogą dochodzić swoich roszczeń przed sądami powszechnymi, które są właściwe do rozstrzygania spraw tego rodzaju – uważa Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów.
Co oznacza brak reakcji prawodawcy – dla posiadaczy obligacji ? Dlaczego kwestia przedawnienia nadal pozostaje otwarta ? Ile może szacunkowo wynosić wartość roszczeń właścicieli obligacji wydanych przed wojną ? Co może być podstawą wyceny obligacji ?
Więcej: Gazeta Prawna 6.06.2008 (110) – str.15