Santander nie próżnuje przed rozgrywką o mini-BPH

„To już chyba tradycja, że na początku roku bank Santander ulepsza ofertę. Tym razem skupił się na kredytach hipotecznych. Wydłużył m.in. okres finansowania do 40 lat. Oferuje też lepsze warunki osobom zaciągającym większe kredyty (powyżej 300 tys. zł).” – podaje dziennik.

„Santanderowi zależy na wejściu do czołówki, ale portfel wartości 2,2 mld zł plasuje go poza pierwszą piątką w Polsce. Santander chce być także w gronie liderów kredytów gotówkowych (..). Bank jest już jednym z trzech głównych graczy na rynku kredytów samochodowych, mimo że w ubiegłym roku zaliczył niewielki (około 8-procentowy) spadek wartości finansowania – do 1,1 mld zł.” – czytamy.

Hiszpański Banco Santander jest jednym z pięciu chętnych na przejęcie mini-BPH. Unicredit wystawił na sprzedaż 200 placówek Banku BPH oraz jego markę i część aktywów. Od przejęcia mini-BPH zależy dalszy rozwój Santandera w Polsce. Wiadomo, że bank nie zamierza rozbudowywać samemu sieci swoich oddziałów.