SEC ostrzega przed cyber-złodziejami

To wynik gwałtownego wzrostu liczby skarg napływających do SEC od internetowych domów maklerskich. Komisja nie podała jednak żadnych konkretów dotyczących prowadzonych dochodzeń. – Mogę tylko powiedzieć, że ich liczba znacznie wzrosła. Sześć miesięcy temu tego rodzaju spraw w ogóle nie prowadziliśmy – mówi Susan Wyderko z SEC. Z informacji wynika, że internetowi złodzieje nie mają dziś problemów ze złamaniem tradycyjnych programów zabezpieczających, takich jak firewalle, antispyware, czy antywirusy. Niebezpieczne mogą być także połączenia bezprzewodowe. SEC zauważył także, że zabezpieczenie kont imieniem użytkownika i hasłem nie zawsze już wystarcza.

Według SEC, za pośrednictwem internetu inwestuje dziś około 15 milionów klientów takich elektronicznych domów maklerskich, jak Charles Schwab, E-Trade i Ameritrade. Aby zabezpieczyć się przed cyber-złodziejami, E-Trade wprowadził dodatkowy jednorazowy kod zabezpieczający, tzw. fob, z którego korzysta już około 10% klientów.

W ubiegłym miesiącu podobne kroki podjęły bankowe władze regulacyjne w USA, które zobowiązały amerykańskie instytucje finansowe do poprawy zabezpieczeń kont online. Nie podano jednak, jakie dokładnie kroki banki powinny podjąć.